Chcę postawić tezę, że „Dobra Zmiana"– podobnie do „Sierpnia 80’” – oprócz medialnych fajerwerków – wyścigu (ca 60 letniego) „Chamów i Żydów” pozostawia dobre owoce. W gospodarce, czy polityce nie za bardzo to widać, natomiast w sferze ducha, moralności, kultury - widać. Dobrze widać.
Trzeba przyznać, że przekaz, że tak powiem, kinowy, zawsze trzymał polską pałeczkę biegu ku wolności. Na boku pozostawiam intencje np. panów Kutza czy Wajdy, o czym przyszło przykro się nam przekonać, gdy już wleźli na świeckie ołtarze III RP. Fakt faktem. Dzięki Im za to.
Obserwuję przełom, jak to medialnie nazywamy, PO & PiS, a co w istocie jest elementem tej samej rywalizacji, którą podjęła masoneria pod nickiem KKK, a którą skwituję bezsensownym - szkodliwym odcięciem się (w tych godzinach) Jarosława Kaczyńskiego od polityk francuskiej w spr. przewietrzenia UE.
No więc. Rywalizacje, wojenki, przewalanki - w zgodzie z interesami głównych światowych mocy. Praca u podstaw w przestrzeni kultury, obyczaju, poziomu Zachodniej Kultury, a i kapitalizmu prawidłowo rozumianego - także.
Kolaboracja Heliosa w spr. para podziemnego wyświetlania: najnowszej produkcji Ojca Rydzyka „Zerwany Kłos” - jest tu dowodem.
Błogosławiona Kózkówna już nie z ręki i szabli carskiego żołdaka, a pióra i kamery polskiego reżysera i aktora może przypomnieć się i pokazać swoje męczeństwo, którego przykład jest nam potrzebny jak łyk świeżego powietrza.
Dziękuję. A Błogosławioną proszę o wstawiennictwo u Jezusa Chrystusa – Pana Naszego za nas dziś, w czasie grasowania żołdaków lewactwa i jego naiwnych cór: naszych sąsiadek...
witold k
13 marca 2017
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz