z naszego archiwum.
To jest jakieś błądzenie, jakieś ideologiczne zacietrzewienie ludzi. Niechby tam. Nowy porządek świata oczekuje permanentnego wykorzeniania Dekalogu. My – jasnego uporządkowania, rozdzielenia porządku homo sapiens. Kodeksu karnego w jaki człowiek został wyposażony wedle przekazu w formie tablic mojżeszowych. Nie ważne jest tutaj pierwsze spotkanie Boga z człowiekiem ani to co indywidualny człowiek z podanym kodeksem robi. To sprawa państwa, co obywatel robi z kodeksem mającym państwu pomóc w jego obowiązku.
Krzyż, który kojarzy się w/w wymienionym rodzajem religijnego poddaństwa – stanem niewoli, kagańcem wolności w swym przekazie jest znakiem nadziei, koniecznego przywołania. Znakiem ostrzegawczym.
Jeśli jednostka odrzuca krzyż nic się nie dzieje. Co innego jak państwo (apart ucisku i przemocy) odrzuca krzyż; zdejmuje go z miejsc w których obywatel funkcjonuje w szczególności jest wychowywany. Krzyż w naszej kulturze, obyczaju jest znakiem pomagającym - zwalniającym państwo z jego obowiązku jak idzie o utrzymania wspólnoty, obywateli, podatników w ich bezpieczeństwie i nadziei. Krzyż jest narzędziem w sprawowania władzy. Jest sprawą państwa nie kościoła to żeby prawidłowo pełnił swoją rolę we wspólnocie.
witold k
31 grudnia 2023
- Blog
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz