Inwigilacja w III RP nie zakłada fizycznej likwidacji politycznego przeciwnika

Podlegałem takiej, która zakładała fizyczną likwidację - SOR Sprawa Operacyjnego Rozpracowania.

Widzimy na co dzień polityczny idiotyzm zaprawiony nieprawdopodobną manipulacją parlamentarnego motłochu. Jeśli rozumiem byłe służby i ich parobków to zupełnie nie rozumiem zacietrzewienia gówniarstwa. To grabarze.

ZChN jak nie raz wskazywałem powstał po to aby przyblokować PC beton - nieślubne dzieci Jaruzelskiego. Inwigilacja obywateli za III RP za wszystkie III RP a były trzy sztuki; są dwie dzięki kretyństwu Jarosława K. Podlegają dwuwładzy; Waszyngtonu i Brukseli. Próba grzebania w tym nic nie wniesie oprócz co jasne kolejnego ubytku wiarygodności nas jako Państwa. Chichot szefów koncernów podlegających 24 godzinnej inwigilacji nic tu pożytecznego nie wnosi. Więcej. Nie pojawi się polityk, biznesmen, który powie odpowiada mi to, że jestem inwigilowany to naturalna procedura w polityce liczę że robi to moje Państwo bo to tu mamy problem i o to drze się dziadostwo nie uznające samodzielności naszego państwa.

Nie Polska a USA nie dopuści Donalda do administracji w III RP. Jeśli jednak; będzie to kolejne poniżenie lojalnego sojusznika. Handel.

witold k

30 listopada 2023