Wszyscy komentatorzy zajęli się kretyńskim wyczynem p. pos. Klaudii Jachiry. A co z oceną zachowania Straży Marszałkowskiej, która nie tak dawno zyskała status służby mundurowej i błyska szablami na uroczystościach państwowych przy Grobie Nieznanego Żołnierza? Chyba przechodzili jakieś przeszkolenie dotyczące ochrony budynku w ogóle, a Sali Obrad w szczególności. Tymczasem widzieliśmy całkowitą bezradność – Straż Marszałkowska w swym działaniu ograniczyła się de facto do zapewnienia asysty p. Poseł, gdy ta już wyrzuciła na Salę to, co chciała. Dobrze, że nie kamienie, albo granaty. Weszła swobodnie z workiem papieru na galerię. Kamery uwieczniły moment wysypania zawartości worka i strażników, którzy zamiast ją chwycić w pół i odciągnąć od barierki, koniecznie (powinienem napisać „komicznie”) chcieli chwycić worek znajdujący się w wyciągniętej nad Salą dłoni p. Jachiry.
Jerzy: https://jerzykropiwnicki.wordpress.com/
23 czerwca 2022
- Blog
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz