Skip to main content

Podwyżki dla polityków

portret użytkownika witold k
polska_flaga01.jpg

Medialne pałowanie państwowej administracji - wiedzieć czemu u nas nazywa się polityki. Mamy ca 30 lat od upadku PRL, około bo trudno jest postawić datę przejścia komunistycznej bezpieki i jej parobków do biznesu. Piersi w latach osiemdziesiątych to aparat WRON i PRON stawali się z dania na dzień kapitalistami. Co robili; gnoili ten polski potencjał, który w trudnych warunkach przetrwał.

Żadnych wniosków żadnego otwarcia to, co mamy to siermiężny PRL. Tak jak Gomułka czy Gierek nie był wstanie powiedzieć o konieczności podwyżek żywności – tak Kaczyński czy Morawiecki nie jest wstanie przyznać się do kosmicznej postkomunistycznej manipulacji. Manipulacji polegającej na tym, że słuszne uwłaszczania zwykłego obywatela (500+, 300+ co tam jeszcze) to lokowanie kapitału. Pozwalali pozwalają wykorzystywać formy kapitalizowania (weksel) obywateli medialnie układając to, jako rozdawnictwo socjał etc. Ta partyjna hołotka z tymi jak nazywam dyktami o finansowaniu tego czy innego np. samorządowego obiektu tu nie pomaga a obraża dumnego rodaka.

Więcej. Jak za PRL umizgi konspiracje - brakuje jedynie żółtych firanek (sklepów) dla sowich - reszta to samo. Nie jest tak, że politycy większa cześć parlamentarzystów, funkcjonariuszy administracji tego nie rozumie nie widzi. To jak za PRL forma politycznej eugeniki – przypodobanie się motłochowi. Problem w tym, że za PRL aparat miał talony swoje sklepy. Obecnie minister, poseł, radny to biedak w stosunku do prywatnego biznesu czy innych administracji.

To asekurowanie także udawanie, że nie widzi się pożytecznych dla administracji fajerwerków zupełnie pogubionej opozycji; przyczynia się niechcący do pozyskania lepszej opinii tegoż motłochu właśnie. Do czasu…

Taka polityka prowadzi wprost do bolszewii to nadania nadmiernej wartości ludziom niezdatnym do publicznej służby czy pracy.
Mamy sytuacje, w której wstępnie rozgarnięty osobnik ma jakieś kosmiczne pretensje, że podatek wzrósł, że paliwo zdrożało; jest oburzony zdziwiony i na barykady by poszedł zamiast włączyć się w grupy polityczne, które pomogą administracji wyjść z pułapki. Staje się taki pożytecznym idiotą.

Swoją drogą. Zakręciliśmy koło o 360o. Jesteśmy na tym samym miejscu, co PRL. Nie wiem czy uczeń Judeo Polonii, Landu Polska niejaki Michnik z Mamy, podobnie do PRL, do strajku namawia.

Kiedy tępy PC przeprosi za ślepo zwalczanych funkcjonariuszy administracji PRL tylko, dlatego że tam byli. A to jest pułapka. Dzisiejsi funkcjonariusze (politycy) administracji III RP są dokładnie w tym samym miejscu - hegemon to nie sowiecka Rosja a masońska USA, która to przypomnę od przewerbowania części komunistycznej bezpieki w Polsce wzięła ją Polskę do wykorzystania.

Potykamy się o własne błędy – nogi.

witold k

6 sierpnia 2021

5
Ocena: 5 (8 głosów)
Twoja ocena: Brak