Parafilia

Jest to moje kolejne wystąpienie w spr. ekspansji przedsiębiorstwa LGBT. Rozumiem, że w naszej europejskiej, zachodniej - po prostu katolickiej tożsamości jesteśmy tolerancyjni, spolegliwi, bo zwyczajnie jesteśmy uczniami Jezusa Chrystusa i z tego powodu mamy problem.

Obrażona na Pana Boga tzw. Lewica macza się z własnej nieprzymuszonej woli, (korzystają z wolności, jaką dał nam Pan) w samobójczej egzystencji. Mają przy tym pretensje nie do siebie, a do nas – normalnych zwykłych ludzi nazbyt tolerancyjnych, przez to zbierających na siebie okiełznane przez prowodyrów szaleństwo skierowane w porządek homo sapiens.

Jakaś bezpardonowość, jakieś bolszewickie - rewolucyjne oszołomstwo padające na ułożone w zachodnim porządku społeczeństwo nie napotykało, nie napotyka, jakiegokolwiek sprzeciwu, co w oczekiwaniu rewolucji nie mieści się w ichnim porządku.

Tutaj znajdujemy permanentne zaczepki od tych wskazanych przeze mnie z np. Belgii i, że tak powiem, ukonstytuowania się zjawiska para rewolucyjnego. Zjawisko odpowiada w sposób oddolny, interesom grupy niemogącej spokojne spać, widząc, że występuje i powiększa się przepaść między ilością żołądków a potrzebami zautomatyzowanego przemysłu. Wchodzą w to i zakładają firmę na wzór obozu koncentracyjnego, sorry koncernu holocaust. To, przypominam, solidna podstawa do robienia pieniędzy na Gojach. Pierwsi, którzy włożyli w firmę miliardy to Niemcy za przełożenie "Faszysta" na "Nazista", z pominięciem rzeczownika "Niemiec". Tu uwaga: Holocaust to pojęcie chrześcijańskie, nie żydowskie.

Firma LGBT zdaje się wypełniać lukę po upadającym, wyczerpanym rynku firmy holocaust. Mamy podobną sytuację. Tam najważniejsze było całopalenie Żydów i tylko... Tutaj najważniejsi są ci z obciążoną płciowością, też nasi. Pracownicy, promotorzy, agenci LGBT. Podobnie wobec holocaust usta mają zamknięte ci nie nasi…

Niechby tak było. Ale! Mamy zjawisko drobnych i grubszych opróżniaczy rondelka, którzy w promowaniu firmy widzą swój interes. Interes powrotu do publicznego żołdu. Zwrócę uwagę, że na żołdach w tym brukselskich, takich, o jakich lokalni tubylcy marzą siedzą i to dobrze ułożeni np., na leninowskich funkcjach Komisarzy, osobnicy zupełnie oddaleni od rzeczywistość, że przypomnę próbę obrony przez jakąś Komisarz polskiego wandala, który zniszczył auto, pobił obywatela. Ale! Osobnik jest nasz… trzeba go bronić, po co się narażać? Jeszcze żołd zabiorą. Więcej! Duże firmy koncerny np. producenci piwa są zmuszani do hołdów wobec obozu koncentracyjnego LGBT i to robią... Kapitalizm na usługach oszołomów.

witold k

10 sierpnia 2020