Mam przemożną nadzieję, że radni tej kadencji podejmą naszą: trybunalscy.pl, propozycję aktywności w blogach i grupie tematycznej.
Dwa główne wydarzenia z tej Sesji.
Jednak; obszar ten to miejsce wyścigu, który nakręca obawa o zmianę pozycji okupujących fałdy administracji. Jeśli okupujący są zasiedziali - karłowacieją. Stąd ważniejsze są świąteczne świecidełka niż zdrowy rozsądek. Forma rzucenia motłochowi kolorowych obrazków.
Jakie w tej sytuacji jest miejsce po pierwsze opozycji po kolejne zdrowego rozsądku.
To postawa nieakceptująca wyrażana głosami przeciw bądź wstrzymującym i medialnym przekazie z wyjaśnieniem powodów takiej decyzji. Radnego z osobna i w formie komunikatu grupy. Do meritum. Po to w praktyce zniszczono ustawową oddzielność RM i Urzędu prezydenta, aby mogła w praktyce zaistnieć koteryjność układu nazwana dla niepoznaki koalicją rządzącą. Ustawodawca to toleruje, ponieważ jego interes jest zabezpieczony (widełki wyżej wskazane). Nie ma, zatem obawy o jakimkolwiek zagrożeniu. Takie nie nastąpi, ponieważ Premier może ustanowić Komisarza. Zatem to, co się dzieje słowne przepychanki to w istocie bitwa koterii rządnych utrzymania bądź zmiany własnych pozycji ubrane słownie w idee, ideały i inne głupoty.
Konkretnie. Zabezpieczenie koalicyjne, jeśli ma głos czy dwa więcej pozwala całej reszcie (z opozycją) dla higieny wstrzymywać się od głosu bądź głosować przeciw; jak, kiedy, wynika z sytuacji i problemu. Tak się nie dzieje, ponieważ ta sprawa to sukno rzucone dla gawiedzi jednych i drugich. Pole do utoksyczniania i tak trudnej rzeczywistości. Na boku pozostawiam poziom graczy. Jedni karłowacieją, bo jeśli jest się na urzędzie od niepamiętnych lat no to idzie się w zaparte. Drugim ucieka rozsądek z powodu braku spoiwa tego samego, który trzyma w naszym wydatku PROM.
witold k
29 listopada 2018
- Blog
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz