Logowanie
Ostatnie odpowiedzi
-
19 godz. 9 minut temu
-
20 godz. 1 min. temu
-
1 dzień 8 godz. temu
-
1 dzień 18 godz. temu
-
2 dni 1 godzina temu
-
2 dni 2 godz. temu
-
2 dni 10 godz. temu
-
4 dni 3 godz. temu
ostatnie artykuły
Ostatnio w blogach
Nowe wątki
- Ranking Gmin Województwa Łódzkiego 2023
- Połączyć rondo Bitwy Warszawskiej (piotrkowskiej) z bliźniaczym rondem
- Wstąpię do PiS… wątek na forum trybunalscy.pl
- Raban 2020
- Apel Stowarzyszenia Inteligencji Polskiej
- Zjawisko antypisowskie jako lamet nad uciekającym...
- Strajk nauczycieli 2019
- Piotrków może więcej...
- Wybory samorządowe 2018
- Zaproszenie Elektryków, Energetyków, Elektroników i wszystkich związanych z tymi zawodami
Ankieta
Hope Shake - Łyk Nadziei
Nadchodzące wydarzenia
polub nas na fb!
znajdziesz na stronie
-
Wpis w blogu
-
Wpis w blogu
-
Artykuł
-
Artykuł
-
Wpis w blogu
"... Bruksela sama pieniędzy nie wyłoży...".
Bruksela nie wyłoży na piotrkowskich naukowców:
"Czy pamiętacie Państwo, jak na jesieni przez media przewinęła się informacja o pewnej polskiej uczonej, która jako jedyna z naszego kraju dostała duży grant (1,2 miliona euro na badania jakiegoś starożytnego języka w Ameryce Łacińskiej) na prowadzenie badań od European Research Council – najważniejszej unijnej agencji rozdzielającej środki, na które składają się wszystkie unijne kraje proporcjonalnie do swojej wielkości? Wtedy był powód do lamentu, bo Polka była jedną z… 536 nagrodzonych, podczas gdy Polska zapłaciła, proporcjonalnie do swojej liczby ludności, za co najmniej 42 granty.
Ale teraz jest jeszcze gorzej. 22 stycznia ERC przyznała najważniejsze granty na zaawansowane projekty naukowe warte 680 milionów euro dla 302 „przodujących” naukowców. Jak łatwo obliczyć, średnio każdy z nich dostał ponad 2 miliony euro, czyli ok. 10 mln złotych. Ilu Polaków się załapało? Żaden… A Polska w tej puli sfinansowała aż 24 granty. Co ciekawe, spośród unijnych krajów, oprócz Polski, na granty nie załapały się tylko: Słowacja, Litwa, Estonia, Rumunia i Bułgaria – czyli tzw. Europa Wschodnia B. Załapał się natomiast – i to aż na 16 grantów – Izrael, choć nie udało nam się ustalić, czy wpłacił na fundusz choćby złamanego szekla.
Powstaje też pytanie: czy wielomilionowe polskie wpłaty na ERC wlicza się we wzrost finansowania polskiej nauki?
Ciekawe, że żadne polskie media nie informowały o powyższym zdarzeniu. Tymczasem być może jest to najlepszy symbol polskiego uczestnictwa w UE. Otóż stwarza się nam wrażenie, że możemy z czegoś skorzystać. Z tego powodu płacimy unijną składkę i wpłacamy na to coś pieniądze, ale w ostatecznym rozrachunku (1) okazuje się, że niestety były uchybienia, więc unijnej części finansowania nie będzie; (2) zabrakło współfinansowania, więc z zasady się ono nie należy; (3) a w ogóle to przegraliśmy w „transparentnym” konkursie."
Warto przeczytać całość:
http://nczas.com/publicystyka/sommer-granty-symbol-polskiego-uczestnictw...
Trakt Wielu Kultur ma też swoją uboczną "korzyść".
Nieuzasadnione, trwające rok utrudnienie dla pieszych w poruszaniu się po ulicy Słowackiego spowodowało bankructwa wielu sklepów ulokowanych wzdłuż tej ulicy. Na przykład: jak starsi, schorowani ludzie mieli dotrzeć do swojej ulubionej apteki?
Czy Urząd Miasta Piotrkowa Trybunalskiego zrekompensował straty jakie ponieśli prywatni przedsiębiorcy?
Dobrze, że jest jeszcze w Europie Prezydent Islandii,
który stanowczo mówi NIE temu całemu Eurokołchozowi
"...W czerwcu 2012 roku podczas kampanii wyborczej zarówno Ólaf Ragnar Grímsson, aktualny prezydent, który zwyciężył w tamtych wyborach po raz drugi, jak i Thóra Anórsdóttir, kandydatka, która uzyskała drugą pozycję, opowiadali się przeciwko wejściu Islandii do bloku. Anórsdóttir odważyła się wypowiedzieć nawet dość niepochlebne słowa o wstępowaniu Islandii do Unii: „Kto wynająłby pokój w płonącym hotelu?”. Oboje kandydaci łącznie uzyskali w wyborach poparcie na poziomie prawie 86 proc. "
Warto przeczytać całość:
Tomasz Cukiernik "Islandia nie chce lewicy ani Unii"
http://tomaszcukiernik.pl/artykuly/artykuly-polityczne/islandia-nie-chce...
Problem jest ważny... Powiedziałbym, że to kompakt naszej neopogańskiej postawy. Z jednej strony pokornie znosimy poniżenie - tego nas uczy Pan z drugiej jesteśmy tak ciency, że nie potrafimy dać masowego merytorycznego odwetu, albo inaczej lata nam... . Oto wątek forum - nie doczekał się wsparcia - żadnej reakcji oburzenia wśród czytelników prawicowego portalu. Diabeł czasu nie marnuje swoje robi. Niestety, niektórych zabiera z sobą. Tak myślę, że mniej więcej tylu zabiera ilu nas przed nim broni.
Czy Trakt Wielu Odlotów może się udać?
Rozumiem, że art jest formą zaproszenia do debaty, no; może jak młodzi mówią, obczajenia
Zatem. Dla porządku należy przypomnieć, że za początek piotrkowskiej „ewolucji nie rewolucji” należy uznać współpracę pp. Błaszczyński&Boczek, Błaszczyński&Matusewicz, Błaszczyński&Maćkowiak.... czego jeszcze nie wiemy to się pewnie nie dowiemy. Wspomnę jednak wzajemne wchodzenie w obcy teren. Niestety to nie były dobre czy obiecujące formy „ewolucji zamiast rewolucji”. Czy są inne – owszem. Dla jasności, po zarejestrowaniu się u nas i przy otwartej przyłbicy.
http://prokapitalizm.pl/trzeba-nosic-na-rekach-polskich-przedsiebiorcow....
Prywatne zawsze wygra z nieprywatnym!
Dlatego też "Ptak" w Rzgowie dynamicznie się rozwija
a targowisko w Tuszynie rośnie, ale dużo wolniej.
Niestety. To wygra, co ma przyzwolenie na działalność w szarej strefie. Gdy tylko tego przyzwolenia pozbawią, to przegra. To wygra, czego jeszcze fiskus nie zlokalizował oraz na końcu to, co jest dobrze zarządzane.
Trakt Wielu Grilli
Trakt Wielu Odlotów powstanie, żeby zagospodarować dotacje unijne?
Marek Langalis z "Najwyższego Czasu" wyłożył łopatologicznie: ile tak naprawdę da nam Unia?
http://nczas.com/publicystyka/langalis-ile-tak-naprawde-da-nam-unia/
Dlatego też "Ptak" w Rzgowie dynamicznie się rozwija
a targowisko w Tuszynie rośnie ale dużo wolniej.
Czekamy na opis tego traktu.
Od ostatniego wpisu wiele się zadziało, już dyrektorzy departamentów zatwierdzeni i ich zastępcy również, miała być unia personalna a okazało się, że jest po prostu aneksja Łodzi-Teren pod płaszczykiem przyjaźni, miłości i "wzięcia na klatę" to cytat czyjeś wypowiedzi, jak widać nasi dyrektorzy jak i kierownicy nic nie mieli i nie będą mieć nic do powiedzenia, więc może racja, tej "zagwarantowanej kasy" też już nie ma. Dlatego mówię -zagwarantowanej- bo takie odniosłem wrażenie po naszym ostatnim spotkaniu, jeżeli źle zrozumiałem to przepraszam.
Zespół szkół Gabor obecny użytkownik budynku szkoły Jacobsona nie raczy reagować na zapytania - taka ich "tradycja".
Tablica pewnie nie została ukradziona, jak to było w ostatnim czasie w naszym Mieście. Pewnie jest zdjęta ze względu na historyczne zmieszanie jakie sobą prezentowała. Czy tak rzeczywiste jest nie wiemy... Liczymy na pełną informację od służb miejskich.
Pełnomocnictwo, w dniu 8 marca 2013, odesłałem na adres Fundacji Paradis Judaeorum. To wynik ustaleń, czy może wezwania... przedstawicielki Fundacji.
Dziś odchodzi z urzędu prezydenckiego Vaclav Klaus - zdrajca traktatowo-lizboński.
8. przeprowadzania społecznych konsultacji z referendum włącznie w sprawach ... nowa biblioteka..
– przyczyni się to wyboru inwestycji najważniejszych dla życia i funkcjonowania miasta oraz do zaoszczędzenia zbędnie wydawanych pieniędzy;
Nie rozumiem, po co referendum w tej sprawie?
Przecież biblioteka jest: piękna i jak nowa !!!
Prof. Jolanta Rudzka-Habisiak jest Rektorem Akademii Sztuk Pięknych
w Łodzi.
Jest z pochodzenia piotrkowianką.
Maturę zdała w III Liceum Ogólnokształcącym w Piotrkowie Trybunalskim.
Jak bardzo niebezpieczna jest masoneria mówi m.in. film "Cristiada" http://latinoamerica.pl/zakazany-film-cristiada-na-naszym-portalu-z-pols...
Poniżej wstęp tego co można zobaczyć w "Cristiadzie" http://www.youtube.com/watch?v=nlVhyHem6_k
Oczywiście Piotrze, nie pomyliłeś się!!! Tak trzeba!
-pozdrawiam
Jak znam Roberta Sz. to On to zrobił również albo przede wszystkim.
W pełni zgadzam się z Autorem - internowanie (w 5 lat po zbudowaniu pomników przyjaźni) Gierka pokazuje rozpacz upadającego układu. Pokażę inny ogląd. Jaki stan taki mąż. Z tego punktu widzenia Donald okaże się większym mężem. Kiedyś pisałem, że Gierek to największy BMW. Tak było. Donald jest większym. Dla jasności; epika Gierka i ekipa Donalda – szef, czy chce czy nie, to marionetka układu. Marionetka ze środka, że tak powiem, Wałęsa, jawi się tu jako szczęśliwe dziecię. Drugie, dobijające nas Polaków zadłużenie, nie będzie przypisane Wałęsie a Donaldowi. Z długów Gierka wyszliśmy, oddając po 1989 rynek. Za długi Donalda nie ma czego założyć. Reasumując, dziadki i wnuczki po-partyjne, mają rację w tym wyścigu z PO, do palmy likwidatorów polskiej państwowości. Trochę szkoda mi komuszków ponieważ Zachód nie uzna ich lidera Gierka. Nie uzna ponieważ wykorzystał Gierka jako narzędzie w niecnym celu. Spaliłby przy tym, komandosów no i swoich parobków, wyszkolonych jeszcze przed Sierpniem 80. Jest pytanie czy uzna Donalda... nie uzna bo to ten sam numer - kasę ładują jeszcze gorzej, w ronda i inne mniej trwałe (niż za Gierka) propagandy sukcesu... jest dużo gorzej (z polskiego punktu widzenia), za Gierka Moskwa była celem, teraz jest przyjacielem... Brukseli.
Jednym z wielu nieprawidłowych relacji pomiędzy administracją a obywatelem jest swego rodzaju wyścig o pierwszeństwo do „ołtarza”.
Często, bardzo często i to pomimo monitów, protestów… informacje publikowane na oficjalnej stronie Miasta Piotrkowa Trybunalskiego pomijają a i cenzorują osoby, czy podmioty w tym obywatelskie, które uczestniczyły wraz z oficjalnymi osobami w uroczystości czy akcji.
Portal www.piotrkow.pl pomijając współorganizatorów (tej czy innej) uroczystości, społecznej akcji charytatywnej, stawia się w roli konkurenta do lokalnej społeczności - oddolnej inicjatywy. Stawia Administrację samorządową (w tym czasowo zaprzyjaźnione grupy społeczne) na pozycji uprzywilejowanej. Jest to ewidentne kupczenie wartościami wspólnymi: narodowymi, religijnymi, politycznymi czy społecznymi. To forma manipulacji, której celem jest przekaz kierujący uwagę czytelnika na osobę urzędującą lub przez nią wskazaną.
Rozumiem Piotrze, że te pięć punktów, dotyczy dokładnie uprawnień administracji centralnej a nie ma nic wspólnego z kompetencjami samorządu lokalnego.
Stąd nie bardzo widzę zbieżność z inicjatywą.
Chyba, że nie o to chodzi!
Podatki lokalne, opłaty, koncesje itp. Dla przypomnienia: Ktoś kiedyś Rządził miastem http://trybunalscy.pl/node/5031
Rozumiem Piotrze, że te pięć punktów, dotyczy dokładnie uprawnień administracji centralnej a nie ma nic wspólnego z kompetencjami samorządu lokalnego.
Stąd nie bardzo widzę zbieżność z inicjatywą.
Chyba, że nie o to chodzi!
Rozumiem, że art jest formą zaproszenia do debaty, no; może jak młodzi mówią, obczajenia
Zatem. Dla porządku należy przypomnieć, że za początek piotrkowskiej „ewolucji nie rewolucji” należy uznać współpracę pp. Błaszczyński&Boczek, Błaszczyński&Matusewicz, Błaszczyński&Maćkowiak.... czego jeszcze nie wiemy to się pewnie nie dowiemy. Wspomnę jednak wzajemne wchodzenie w obcy teren. Niestety to nie były dobre czy obiecujące formy „ewolucji zamiast rewolucji”. Czy są inne – owszem. Dla jasności, po zarejestrowaniu się u nas i przy otwartej przyłbicy.
Założyłem księdzu Piotrowi adres poczty elektronicznej i konto w grupie roboczej Nazaretu na trybunalscy.pl
Mam nadzieję, że to oczekiwana od zarania – od pierwszych naszych kontaktów – forma podtrzymania kontaktu. Także miejsce na publicystykę.