Nie otake Polske my walczyli…

To – jak kto nie wie za Lechem Wałęsą w okolicach pierwszej i ostatniej próby uwolnienia się LW od swego profosa niejakiego Bronisława Geremka. Tak. To ten który nas załatwił i sprzedał Kiszczakowi jako ściółkę - niejakie Kaczyńskie chciały tu upleść swoje gniazdko.

To niepierwszy mój wpis – komentarz pod takim tytułem. Więcej. Pierwszy TV kolorowy jaki miałem do sprawdzane z Japonii sprzęty - po 1990 roku TV OTAKE. Zaraz po przyniesieniu do domu dopisałem do nazwy właśnie słowa LW„Nie Otake Polske my walczyli…” TV stał w moim domu ca 15 lat. Tu uwaga. Wałęsowe „nie otake” to nie moje „nie otake”. Jestem z tej drugiej strony ówczesnego i obecnego politycznego konfliktu na zgliszczach PRL i rozpasionego bękarta z Magdalenki III RP. To tak dla porządku.

Dziś, po wyprowadzeniu na ulice naszych sióstr i córek przez lewackie oszołomstwo pod hasłami zabijania w łonie matek kalek, potem pod hasłami totalnej czyli hitlerowskiej i stalinowskiej aborcji; to wstęp do tego aby powiedzieć wprost o niszczeniu władzy i Kościoła… co mamy.

Mamy pełnię totalnego grzechu zaniechania, jako pole do - tym razem - naszej para prawicowej, tępej jak lewackie ekspansji na zasadnie czyje mięsa armatnie są lepsze. Lepiej gwarantujące przyszłe żołdy. Tu uwaga nasz upadek zawdzięczamy nie tylko religijnemu, politycznemu, kulturowemu zacofaniu PC i klonów, Endecji, Sanacji, hierarchów asekurantów próbujących przepłacać w USA elementy nadużyć.

Nasz upadek w istocie zawdzięczamy narodowemu lenistwu. Brak jednoznacznych oczekiwań od polityki, ekonomii, kultury w formach obywatelskich (w codzienności) musiał zostać sprowadzony do niszy, w której dominuje medialnie silniejszy. Mam przypominać jak para prawicowi osobnicy umniejszyli Kościół, Radio Maryja, że tak obrazowo. Po co to robili… Żeby się przypodobać, schować własne ignoranctwo, kompleksy, obciążone sumienia. Czas biegł… Życie nie zanosi próżni.

Teraz. Na; jak niżej wskazałem, wyprowadzenie ludzi przez szczurołapa z Wrocławia mamy odpowiedzieć zjazdem samochodów na rondo Dmowskiego. Po co to głupie tępe utrudnianie mieszkańcom Warszawy życia? Kto zgadnie.

Mam lepszą propozycję. Proponuję uruchomić 11 listopada 2020 rachunek bankowy i zaapelować o 24 godzinne przelewy na konto Funduszu Życia. Taka narodowa ściepa dla każdego poczętego następnie żyjącego kalekiego rodaka, którego rodzina nie chce bądź nie jest wstanie utrzymać rodziny.

Odkomuszamy nasze skomunizowane czaszki, pokazujemy co jesteśmy warci, budujemy narodową wspólnotę.

Resztę potrzebnych zmian - samolikwidacji najważniejszego oszusta PiS i jego ślepych naszych konkurentów - pozostawiam na boku. Wpierw potrzebujemy naprawdę narodowego poruszenia - bez rywalizujących ze sobą koterii.

witold k

9 listopada 2020