Ten opis jest czytany podczas uroczystych obchodów każdej Wigilii Paschalnej. Przeczy teoriom neoplatońskim emanacji poszczególnych bytów z Boga. Zamiast tego mówi wyraźnie o stworzeniu, a nie o emanacji.
Przeciwko teorii emanacji wyraźnie opowiedział się w XIX wieku Sobór Watykański I. Sprzeciwia się też gnostyckiej pogardzie dla materii. Już św. Ireneusz (II wiek) uważał za największy błąd i grzech gnostyków odrzucenie słów Księgi Rodzaju: „Widział Bóg, że wszystko, co uczynił było dobre”. Nie jest więc słuszną postawą uznanie materii za złą. Za dobrego tekst natchniony uznaje także człowieka stworzonego przez Boga, co sprzeciwia się z kolei błędowi protestanckiemu, jakoby natura ludzka była z gruntu i całkowicie zła.
Nie jest też do przyjęcia teoria poligenizmu, jakoby nie było rzekomo pierwszej pary ludzkiej tylko było ich wiele. Pod znakiem zapytania staje też teoria ewolucji, a zwłaszcza darwinizm. Teoria ewolucji to tylko hipoteza – trzeba wyraźnie stwierdzić. Nie może też wg prawowiernej nauki dotyczyć duszy człowieka. Powyższy tekst biblijny może być z powodzeniem stosowany w dyskusji z ludźmi głoszącymi podobne twierdzenia.
Jacek: http://cenzurzenie.blog.onet.pl/
17 kwietnia 2017
- Blog
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz