W tych dniach: 1 Maja - dnia "aneksji" post-PRL przez sztuczny twór UE, 2 Maja w Święto Flagi, 3 Maja – wspominanie Konstytucji, która nieskutecznie ratowała Rzeczpospolitą - ktoś, pewnie z rozpędu, zafundował nam niedopuszczalną formę manipulacji.
Powiązał polskiego niezłomnego żołnierza z Unią Europejską. Jestem oburzony! Nie domyśliłbym się nawet wtedy, kiedy siedziba UE przeniesie się do Warszawy, a Parlament Europejski do nowego budynku na miejscu byłego lotniska pod Smoleńskiem (to ma być nasz cel w UE) - żeby polskiemu Żołnierzowi II Rzeczypospolitej z drugiej konspiracji przypisać Unię Europejską - tymczasowy polityczny byt realizuje w praktyce założenia rewolucji październikowej, która nie przewidywała podmiotu: Polska.
Wszyscy Oni – oficerowie i żołnierze Wojska Polskiego, uciekinierzy z LWP poszli na samobójczy bój dla Polski, a nie tych czy innych politycznych układów. Układów, które przychodzą i odchodzą.
witold k
2 maja 2016
- Blog
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz