Czarnek modli się za Giertycha

Czarnek modli się za Giertycha. Taką zajawkę zobaczyłem w internetowym śmietnisku. Trudno nie odnieść się do niej.

Zaraz po tym jak pan Czarenk został ministrem edukacji pisałem, że spotkałbym się ze swoim poprzednikiem Giertychem. Obiecałbym, że choć czeka mnie ta sama rzeczywistość; wywalą ze żołdu to podejmuje się dalszej dobrej pracy w edukacji za przykładem poprzednika Giertycha.

Giertych to koń, który kopie za pionierkę jaka go spotkała od asekurantów z "Magdalenki". Niszczenie młodego Giertycha to przykaz sanacyjnego oszołomstwa z czasów II RP. Zwracałem uwagę na to, że nie poniewiera się wnukiem Jędrzeja. Nie wiedziałem że to mściwy gość ani tego, że Ojciec nic tu nie zrobi. To ważne. Nieposkromienie Romana przez Macieja to upadek Jędrzeja.

Wojskowe byłe służby czytaj kolacja 13 grudnia zje Romana a Jarosław połknie te żabę... już się dławi bo nie ma słowa Przepraszam.

Przepraszam za Magdalenkę i poniewierkę swoich, których przejęli ludzie Jaruzelskiego z parobkiem Tuskiem na żołdzie (i pomniejszym planktonem...) ku zadowoleniu tych którzy nie przewidzieli dla Polski oddzielnego bytu.

witold k

12 lutego 2025