Jest stara znana zasada dotycząca reakcji (w tym – przeprosin): „Co w łóżku – to w łóżku; co na wiecu – to na wiecu”. Pani Minister uraczyła kłamstwem (pomyłką?) wobec kilkuset osobowej międzynarodowej widowni w Auschwitz-Birkenau oraz wielomilionowej widowni na całym świecie. A tłumaczyła się z pomyłki na swoim koncie w mediach społecznościowych po polsku. Zapewne król Karol III, członkowie władz Niemiec i setka innych oficjalnych delegatów, którzy wysłuchali przemówienia p. Minister na Uroczystościach, są czytelnikami jej wpisów. Wolne żarty. Gdyby chciała okazać żal czynny – to powinna sama podać się do dymisji jednocześnie wyjaśniając pomyłkę i jej okoliczności. Pan Premier mógłby, po kilku dniach, uznać jej wyjaśnienia i odrzucić wniosek o dymisję. Podanie się do dymisji członkini Rządu RP w związku z jej wystąpieniem na Uroczystościach zostałoby dostrzeżone i przynajmniej częściowo skompensowało skandaliczny błąd.
Jerzy: https://jerzykropiwnicki.wordpress.com/
30 stycznia 2025
- Blog
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz