Skip to main content
portret użytkownika witold k

Pierwszy atak poszedł jeszcze w zimowym Zakopanem coś koło 28 stycznia. Ładnie atak został odepchnięty. Ziołowe tabletki czy Apap. Normalnie; widzę sytuację z pierwszych miesięcy niesubordynacji parobka Zachodu niejakiego Putina.





Niestety moc zaniedbań prowadzących oficerów, u mnie łatwe uwierzenie w zwycięstwo… Drugi atak nastąpił jak to bywa w nocy. W czwartek 2 lutego. Nie daje rady. Antybiotyk cholera jedna też. Z ustaleń lekarza rodzinnego; atak ze strony bakteryjnej znaczy zestawu pawlaków. Choć; może to być wirusowy atak ala tuskomania.

Liczyłem że piątek sobota niedziela i inwazję opanuje.
Ciężko; będzie L4 i żonę proszę o pójście do amerykańskiej apteki.

Ciężko…

witold k

5 lutego 2023

5
Ocena: 5 (12 głosów)
Twoja ocena: Brak