Skip to main content

To się chyba nazywa amnezja. Polityczna

portret użytkownika Z sieci

Pan Paweł Zalewski, poseł do Sejmu i (obecnie) do UE, w przeszłości członek m.in. Unii Demokratycznej, SK-L, PiS a obecnie PO, opublikował w ub.tygodniu w Rzeczpospolitej artykuł pt. „Polska na bocznym torze”. Myśl przewodnia artykułu jest taka, że to z winy obecnego rządu PiS USA nie traktuje Polski jako ważnego partnera w swej polityce. Zawarta jest tam sugestia, że gdyby nie zbyt długo trwające i przesadne okazywanie lojalności wobec Donalda Trumpa oraz odchodzenie przez PiS od polityki opartej na zasadach demokracji i praworządności, to moglibyśmy być o wiele ważniejszym partnerem Stanów Zjednoczonych. Mam poważne wątpliwości. Joe Biden, obecny Prezydent USA za kadencji Barracka Obamy był bliskim współpracownikiem b.Prezydenta, Wiceprezydentem i z tego tytułu Przewodniczącym Senatu USA. Tamten Prezydent był odpowiedzialny za wycofanie się USA z programu tzw. „tarczy rakietowej”. Nie ukrywał też, że jego bardzo ważnym celem politycznym było ocieplenie stosunków z Rosją Władimira W. Putina. Sądzę, iż p. Zalewski pamięta tę słynną poufną rozmowę p.Obamy z p. Miedwiediewem, która została ujawniona wskutek tego, że panowie nie zauważyli włączonych mikrofonów. Jakoś tak się zdarzało, że wielkie akcje polityczne w skali międzynarodowej podejmowane przez prezydenta Obamę nieodmiennie przynosiły korzyści Rosji. Słynna „arabska wiosna ludów” spowodowała nie tylko destabilizację polityczną na terenie Afryki Północnej i Bliskiego Wschodu, z zauważalnym wzrostem obecności Rosji na tamtym terenie i zainstalowaniem rosyjskich sił zbrojnych w Syrii. Wszystko to działo się za „bardzo demokratycznych i praworządnych” rządów PO. Dla Obamy – jak widać – nie miało to znaczenia. W Europie dla niego nie Polska i „flanka wschodnia NATO” miały dla niego znaczenie, lecz Niemcy i Francja. Nie angażował się też w sposób przez nas pożądany w sprawę Nordstreamu. Trudno uwierzyć, żeby p. Zalewski tego nie wiedział i nie pamiętał. No chyba, że mamy tu przypadek amnezji politycznej. Bardzo intencjonalnej. A co do polityki Joe Bidena, gdy już jest Prezydentem a nie wice--? Zobaczymy. Obecnie potępia politykę Putina i deklaruje, że chce bliższych stosunków z Europą, reprezentowaną przez Francję i Niemcy. A przywódcy tych państw chcą ocieplenia stosunków z Rosją...

Jerzy: https://jerzykropiwnicki.wordpress.com/

23 lutego 2021

0
Nikt jeszcze nie ocenił tej publikacji. Bądź pierwszy
Twoja ocena: Brak