Nie żyje Bożena Radziejewska

W wieku 54 lat odeszła od nas; Amazonka. W dniach, w których dominuje zmasowany bon mot o rzekomym „Strajku kobiet”. Wiemy, że to nie strajk kobiet a szaleństwo #katofobii.

Świętej Pamięci Bożena to właśnie przykład permanentnego strajku kobiet już w trzecim pokoleniu. Polegającym na wyrzeczeniu się, pozbyciu się wielu osobistych przymiotów na rzecz służenia rodzinie w trudnych czasach pod okupacją hitlerowską, sowiecką pod epitetami „Zaplutych Karłów Reakcji” „Ciemnogrodu” „Moherów”.

Bożena Wysmyk to: dziewczę, młoda kobieta, dorosła panna; która wraz z jezuicką młodzieżą nam; podziemnej Solidarności - pomagała, służyła, którą ja osobiście posługiwałem się w swej pracy. Nigdy jej nie naraziłem. Swym ujawnieniem się (1986) ukierunkowaliśmy na siebie inwigilację właśnie po to aby młodzież chronić.

Bożena Radziejewska; może jeszcze wcześniej - narzeczona Marka służyła sprawie ujawniania NSZZ"S" w zakładach pracy – Sigmatexie. To solidarnościowa bizneswoman w czasie ostrej ekspansji tamtejszej oligarchii. To wspaniała żona, mama, babcia.

Bożena Radziejewska to druga po Dorocie Piesik Piotrkowianka odchodząca do Domu Ojca w czasie bardzo ostrej ekspansji ludzi i ideologii przeciwnych Życiu. To nasza Ofiara na Ołtarzu Życia.

Bożena to „Nieznany Działacz” – mój pomysł na upamiętniania ważnych pracoholików, na wzór „Nieznanego Żołnierza”, bez których nic byśmy nie osiągnęli.

Cześć jej Pamięci

witold k

2 listopada 2020

PS. Pożegnanie śp. Bożeny na Podklasztorzu u Cystersów - 5 listopada o godz. 13