Sienkiewicz & Macierewicz

Nie jestem zdziwiony, że atak na obecną administrację pod fałszywymi hasłami „Prawa Kobiet” znajduje wsparcie pomoc lokalnych władz (ucznia Geremka) przykład Warszawy. To zemsta jak uważa za jego poniewierkę – to zabawa niegodnych funkcji.

Że byli ministrowie i to spraw wewnętrznych opowiadają się po stronach fikcyjnego konfliktu. Można tu jeszcze wiele zdań dołożyć. W konsekwencji władza, administracja, jest potraktowana jako strona rywalizacji. Policja stawiana jest na pozycji milicji – śmiechu warte bo Policję na tym miejscu stawiają wnuki PRL-u. Poniekąd dokonują żywota swoich rodziców i dziadków. Sienkiewicz jak i Macierewicz wychodzą na aparatczyków (czegevarów) zamiast nosić na czole majestat władzy – poszanowania.

Do meritum

Mamy leczyć do ostatniego manifestanta. Potem podać gniazda tychże. Jest oczywiste że ca 80 % przyszytych trupów (covid) to dzieci PRL reszta pisolanadii, narodowców. Szkoda że w warunkach spokoju nie współpracują.

Szkoda, że jesteśmy głupi nie tyko przed ale i po szkodzie. Kolejna próba obalenia obecnej administracji, chyba już nikt tych prób nie zliczy, została wzmocniona naszą naiwnością i także nie uznaniem władzy. Nie tylko, przez młodych ludzi ale ministrów. To za to Macierewiczowi powinniśmy zabrać żołd.

Nikt dosłownie nikt z naszej jak mówią prawicowej strony nie powinien w jakikolwiek sposób wtrącać się do samobójstw obecnej politycznej opozycji. Czym bowiem jest opowiadanie się polityków opozycji po stronie nieuszanowania życia płodowego. To jest ich koniec. Pomijam naszą kretyńską naiwność. Zabijanie dzieci, ich dzieci nas wzmacnia. Tego nie łapią narodowcy?

Niestety ich polityczne życie jest wzmacnianie naszą naiwności i niezdrowym instynktem. Powinni łazić ze swym transparentami przez nikogo nie zauważeni. Łódzki Żyd Urban nie cieszyłby się ze swego zwycięstwa. Jego żona nie radowałaby się, że 14 – 15 letnie Polski wiwatują jej mężowi.

Tak oto kolejny raz, przywracamy zgubną energię, naszym pogubionym rodakom - mięsu armatniemu „Chama” i „Żyda”.

witold k

31 października 2020