Kampania wyborcza sięgnęła bruku

Kampania wyborcza sięgnęła bruku, z wrzaskiem podały wyrodne dzieci III RP. Tak, to prawda. Na nic udawanie innego... Kiedyś założyciele PRL nazwiska na polskie zmieniali. Endecja na to odpalała, podając swoje pochodzenie. Teraz tak od Magdalenki, wszyscy jej uczestnicy z lekka odcinali i odznaczali się od Kościoła powszechnego, od polskości, naszej kultury. Opłacało się to. Nijaki Tusk został eksportowany do Brukseli za zdziwienie na temat polskości. Pytał: A co to jest, bo obciach przynosi. Tak! To ten co pocichaczu katolicki ślub przyjął - tuż przed wyborami.

No i, jak słusznie dzieci zauważyły, polska kampania sięgnęła bruku. Dziennikarz zapytał kandydata na urząd Prezydenta III RP, dlaczego jego dzieci nie chodzą na lekcje religii. Ten nieodpowiedział, że jak Tusk, chciał się przypodobać, tyle że innym.

Do meritum.

Bruk moi mili parafinie, to najlepszy materiał do wszelakich placów, rynków, dróg. Więcej: jest najbardziej rozkradanym materiałem, że wieloletnie procesy wskażę z PT – zwłaszcza śledczych, sędziów - zamiatających ową kradzież pod dywan.

Co zauważyłem? Drogowcy zaraz po sfrezowaniu nakładek bitumicznych, stary bruk natychmiast po tym demontują i zabierają, bo jutro by już go nie było. Prokuratura niemrawa.

Szkoda, że sięgamy po najlepsze materiały dopiero od niedawana. Zadajemy pytania podstawowe i podejmujemy może i zbyt wirtualne duże, bardzo duże inwestycje gospodarcze. Jest to jednak może i naiwne, ale obiecujące. Ten, który podważa naszą wizję i to w formie proponowania przejedzenia pieniędzy inwestycyjnych staje się marionetką w obcym ręku.

Opozycyjny polityk musi wyrazić nadzieję, obiecanie, że pomimo tego, że nie zgadza się z się z podjętymi wielkimi inwestycjami to będzie im służył z tego prostego względu, że są w realizacji.

Tak upadła Polska Gierka. Rozpracowali pomysł, a te głupki, pomniki wdzięczności Armii Czerwonej budowali, potem Juntą Wojskową ratowali stołki. Zwalczający dzisiejszą władzę to ichnie wnuki.

witold k

31 maja 2020