Transformacja polityczna, tak uwagę zwrócę, nie ma nic wspólnego ani z transformacją DNA (bakterie, drożdże i inne takie), koronawirusy etc. Transformacja polityczna nie ma też nic wspólnego z gospodarką, jakimikolwiek jej procesami.
Transformacja, to coś dobrego, ale nie polityczna, choćby się wydawało, że ta powinna wyprzedzać poprzednio wskazane. Mamy sobie, jak Stwórca kazał: Ziemię poddaną sobie czynić.
Pominę łapciuchów grzebiących w różnych instytutach (że Wuhan wskażę), którym wydaje się, że Stwórcy równymi są. Władcy, jak widzę, w przeciwieństwie do Judasza, nie odbiorą sobie życia. Raczej, jak starsi bracia, nie uznają tego, którego przebodli i dalej będą trzymać się kalendarza i oczekiwania Tego, który już przyszedł.
Do meritum
W Polsce. Zgadam się z obecną administracją państwa. Są dobrzy, w porę zaczęli ograniczać depopulację. Widać, że i inni ze spóźnieniem, ale też w porę. Wygląda na to, że nie o 200 milionów ograniczyliby populację, ale o wiele więcej, może i o 2 miliardy. Choć i tak mało, o 4 chcą nas pomniejszyć przez 100 lat. Przyspieszenie okazałoby się końcem, a nie nowym rozdaniem.
Niestety, tylko w tym się zgadzam. Profil zaufany – dobre narzędzie także do polityki jest, jako tako ogarnięty przez 1/3 populacji. Dziś nadrabiamy zapóźnienia np. w edukacji poprzez nowe narzędzia kontaktu i pracy. To są spóźnienia, za które odpowiedzialność ponoszą wszystkie ekipy III RP. Te obecne barany jak zawsze, nie potrafią, nie rozumieją, że owo zacofanie można wykorzystać do samopromocji.
A zatem: Transformacja w polityce jest w istocie przeciwieństwem pojęcia, jest raczej trans – portem starego układu w nową rzeczywistość bez jakichkolwiek zmian. Transformować to przenieść, a nie zmienić. Raczej zmniejszyć populację, niż metody dominowania poprzez wymiany ludzi na maszyny, automaty etc. To szatańskie plany! Można pogodzić te światy - czynić sobie Ziemię poddaną. Nie grzebać w bakteriach i nie zastępować, a uzupełniać.
witold k
6 kwietnia 2020
- Blog
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz
PS.
Bardzo chętnie w ramach politycznego wolontariatu włączę się w zdalne, jak trzeba osobiste nauki korzystania z profilu zaufanego z jak rozumiem specjalnej zakładki wyborczej. Jeśli Samorządy w to wejdą damy radę.