65 lat po ludobójstwie. Sejm nie przyjął uchwały w sprawie rzezi Polaków, prezydent Lech Kaczyński nie pojawił się na obchodach
źródło: Rzeczpospolita * W 65. rocznicę tragedii Polaków na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej * Skromne obchody 65. rocznicy zbrodni na Wołyniu * "Nie wolno nam o nich zapomnieć"
Operacja „Ostra Brama” trwała od 7 do 13 lipca 1944 r. Rozkaz o jej rozpoczęciu wydał Dowódca Okręgu Wileńskiego AK ppłk Aleksander Krzyżanowski „Wilk”. Początkowo wzięło w niej udział około 4 tysięcy żołnierzy AK, wspieranych przez dwa działka przeciwpancerne oraz kilka moździerzy i granatników. W sumie jednak w bezpośrednich walkach o Wilno oraz w zewnętrznych atakach na linie komunikacyjne i pojedyncze oddziały Wehrmachtu uczestniczyło ponad 12,5 tys. żołnierzy AK.
We wtorek 30 czerwca br., w Hotelu Grand Lublinianka w Lublinie, odbyła się konferencja prasowa organizatorów protestu przeciwko nadaniu przez KUL doktoratu h.c. prezydentowi Wiktorowi Juszczence, gloryfikatorowi morderców Polaków, Żydów i Ormian.
Jacek Kaczmarski napisał cztery części "Obławy". W każdej z części można rozpoznać alegoryczny opis jakiegoś kawałka historii Polski.
Bard umarł, ale historia trwa nadal.
Gdyby Jacek Kaczmarski żył, jak opisałby dzisiejszą rzeczywistość w kolejnej części "Obławy"? Jak zobrazowałby dzisiejsze czasy, dzisiejsze wolne wilki i tych, którzy ich tępią?
Zastanawiałem się nad tym, a wynikiem przemyśleń jest ta piosenka.
Kilka dni temu, dokładnie 2009.06.11, biuro kongresmana Rona Paula opublikowało krótki komunikat stwierdzający że HR 1207 legislation zyskało swego 218-go sponsora w Izbie Reprezentantów. Oznacza to że już 222 reprezentantów wspiera konieczność audytu banku Federal Reserve, co oznacza że inicjatywa ta zyskała większość w Izbie Reprezentantów Kongresu. Czyżby niemożliwe stawało się na naszych oczach czymś możliwym? O czym jest legislacja HR 1207? Odpowiedzi na to pytanie udzieli kilkuminutowy klip poniżej. Wierzę, że tłumacza tutaj nie potrzeba.
Kornel Morawiecki Wrocław, 1 maja 1989 r.
"Nie trzeba było wchodzić w ten kontrakt. Ubiegłoroczne strajki, gospodarcze załamanie i warunki zewnętrzne w połączeniu z nastrojami w kraju tak czy tak zmusiłyby Partię do zalegalizowania „Solidarności.
