Warto nad kolejną odsłoną pożytecznych idiotów występujących pod znakiem opozycji zatrzymać się... Po prawdzie nie zauważyłem medialnego szumu uruchomionego przy okazji zaproponowanych podwyżek pensji dla kierownictwa państwa. Nie maiłem zamiaru się tym zajmować. Jednak: Spijający tanie gorzałki, także ten, który w droższych gustuje, upuścili żółci z tytułu tego, że ci na górze podwyżki sobie szykują. Ocena sytuacji u obu panów swe źródła ma w tym samym miejscu – homosovieticusie.
No! To już podlega memu dyżurnemu uderzeniu w stół. Dla nas, polskich podatników, problem na dziś to sprawa uruchomienia (jak już przed wyborami pisałem) kolejnej dekady Gierka.
Tu przypomnę. PRL kilka razy próbował ratować się podwyżkami. Dziadkowie i ojcowie dzisiejszych kodowców zamieniali marionetkę na marionetkę. Tyko dwóch wskażę: Gomułka i Gierek. BMW Gierkiem posłużono się w celu zadłużenia PRL i jego transformacji w III RP. Chamy naprawdę chciały oszukać Żydów. Wyszło na odwrót. Żeby aktu założycielskiego zbyt jednak nie oddalić, sytuację uratowano Juntą Wojskową. Jednych nazwano Ekstremą, drugich Opozycją Demokratyczną i tak dojechano do 2015 roku. Jednym z gwarantów miał i był układ para mafijnego powiązania polityki z gospodarką. Komunistyczną (chamów). Bezpiekę uwłaszczyli na państwowym majątku, zachodnią (Żydów) na ekstra przywilejach w nowych pokomunistycznych warunkach wolnego rynku.
Tych, którzy nigdy w taki układ nie weszli, było wielu – większość, która nie poszła i nie chodzi na wybory – obrazowo rzecz ujmując. Zanim ktoś opisze moją w tym postawę, ja przywołam innych – innego.
Grzegorz Palka – ten, który z interny nie pojechał jak współwięźniowie do Łodzi, a do Gdańska – już pisałem. Działacz Grupy Roboczej KK NSZZ „S”, ZCHN - wielu łódzkich inicjatywach po 1989 – prezydent Łodzi. Łódzka komuna jak i parobki Edelmana wszytko zniosły, ale zamiany łapówki na oficjalne wpłaty na fundację ulicy Piotrkowskiej, to już nie znieśli... Głosowali przeciw pośmiertnemu uhonorowaniu P. Grzegorza Honorem Obywatela Łodzi.
Do meritum.
Przywołuje epokę Gierka – ciągle, bo to dobry materiał do porównania. Po kilku próbach ratowania komuny w PRL poprzez podwyżki podstawowych środków do życia postanowiono zapożyczyć się i w ten sposób uruchomić falę dobrych zmian w gospodarce i środowisku. Nic z tego nie wyszło, bo było to zaplanowane oszustwo. Zemsta „Żydów na Chamach”. to: Gierek, Wałęsa, Tusk uchodzą za największych BMW, a w istocie był nim Jaruzelski. Próbował posłużyć się parobkami wielkiej finansjery, a oni posłużyli się nim. Tuska pominę, bo okres usłużnego realizowania inwestycji brukselskich w Polsce nic nie wnosi. Natomiast obecna sytuacja to już taka:
To, co robi PiS, to spiętrzona sytuacja z początku lat siedemdziesiątych – rozwinięta do maksymalnych granic. Z tymi samymi błędami. Próbą walki między koteriami nad głowami obywateli-podatników, twórców PKB. W takiej samej sytuacji – przy użyciu znakowanych pieniędzy i wirtualnych planach, które pomijając suwerena – milionów pracowników skazanych na jałmużnę, a nie na współuczestników planu – nie wyjdzie. O tym świadczy opinia wskazana na początku wpisu.
Władza dziś powinna mówić: Koniec z uwłaszczaniem kilku. Uwłaszczamy wszystkich. Dajemy pieniądze do ręki, a nie w formie zwolnienia podatkowego, bo musimy zachować wypłacalność. Zabieramy bezpiece, dajemy ministrom.
Opozycja dziś powinna mówić: Nie przesadźcie. Widzimy, że biznes się nie dopina. Dobrze wam życzymy, ale może nam zabraknąć potencjału, gwarancji. Polityczny wolontariat: służymy wam, bo służymy sobie, ale trzeszczy…
witold k
20 lipca 2016
- Blog
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz