Przeczytałem tutaj o mającym się odbyć w kościele farnym pw. św. Jakuba przedstawieniu ku czci wielkiego bohatera rtm. Witolda Pileckiego, jednego z Żołnierzy Wyklętych i pomyślałem, że ci którzy przyjdą na to przedstawienie mogą też przy okazji spojrzeć na wotum ku czci tych Żołnierzy Wyklętych 1944-1956, a jest to jedno z pierwszych w Polsce poświęcone tym bohaterom.
Wykonałem to wotum osobiście, pół metrowy krzyż z dębowej deski a na nim wykonany z mosiężnej blachy i grawerowany, stylizowany, zrywający się do lotu orzeł w koronie na głowie, a okolony koroną cierniową symbolizującą sowieckiego okupanta. Orzeł stoi na tarczy amazonek jakie są przy orłach wojskowych na czapkach, a na jej tarczy wygrawerowane są nazwy ugrupowań podziemia niepodległościowego: AK, WiN, NZW, KWP, NSZ, V i VI BWAK (Brygada Wileńska AK), pod orłem jest tabliczka z dedykacją: +ŻOŁNIERZOM WYKLĘTYM 1944-1956 – AD PERPETUAM REI MEMORIAM - AD-2001 – NARODOWCY + (dlatego narodowcy, ponieważ w tym czasie byłem prezesem powiatowym Stronnictwa Narodowego) - poniżej krzyża umieściłem trzymadło na kwiaty wykonane z mosiądzu a na nim wygrawerowałem krzyż Virtuti Militari, na który ŻW zasługują - całość dość ładnie się prezentowało ( foto 1 i 2 ).
Zostało to umieszczone na ścianie pod chórem z prawej strony od wejścia – Dnia 16-go XII 2001 –go roku ks. dziekan Stanisław Socha odprawił patriotyczną Mszę św. a następnie poświęcił to wotum, było to małe wydarzenie patriotyczne, były poczty sztandarowe kombatantów, młodzież – byłem bardzo dumny, że udało się to zrobić (foto 3, 4, 5 ) i że będzie pamięć na lata…. może na wieki… bo w kościele.
I tak mijały lata, jako że moją parafia jest w drugim końcu Piotrkowa, rzadko zaglądałem do Fary , aż któregoś dnia moja wnuczka śpiewała tam w chórze na uroczystej Mszy św. więc musiałem tam być, i przecieram oczy! Zobaczyłem taki widok ( foto 6 i 7 ), co się stało, moje wotum ,,przerzucono” do góry (piszę tak, bo zrobiono to tak niechlujnie, śruby były zabezpieczone przed odkręceniem "kontrami”, to je pogięto na siłę i pozostawione brudne odciski palców na mosiądzu ) (foto 8 i 9 ) Zaś trzymadło na kwiaty zostawiono pod "nowym wotum” ku czci Piłsudskiego, wykonanym i ufundowanym przez AK i Stowarzyszenie Przyjaciół Ziemi Piotrkowskiej i tu data : 05.12.1997 – widziałem tą tablicę w 2001 roku, stała w bocznej kaplicy tzw. przed cmentarnej oparta o ścianę , widocznie ktoś sobie później o niej przypomniał i zadziałał.
Nikt mnie nie powiadomił o "przeprowadzce”, nie zapytał jak to zrobić, coś przesunąć - w pierwszej chwili chciałem iść zapytać do proboszcz, lub zapytać prezesa Stowarzyszenia Przyjaciół Ziemi Piotrkowskiej (bo chyba byli świadomi co czynią z wiszącym już wotum i jeszcze to pozostawione trzymadło na kwiaty – żenada!) ale dałem spokój, nie będę się kopał z koniem, a właściwie jak przekazałem wotum, to już chyba nic mi do tego.
Szkoda, bo umieszczone pod sufitem wotum mało kto zobaczy, nie mówiąc o przeczytaniu tekstu – ot, coś tam wisi , jakiś orzeł! Pozdrawiam wszystkich czytelników portalu Trybunalscy.pl – tak mnie coś dziś naszło... .
Robert Szala – Piotrków Trybunalski 01.V.2015
Galeria
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz