Skip to main content

Grzegorz XVI a Franciszek – próba porównania

portret użytkownika Jacek Łukasik
papierze.png

Nieprzypadkowo wybieram jako przedmiot swego porównania tych właśnie Papieży. Grzegorz XVI (pontyfikat w latach 1831 – 1846) był ostatnim wybranym na Tron Piotrowy zakonnikiem (kamedułą). Przez cały czas pontyfikatu pozostał skromnym mnichem. Jakże to niepodobne do hołubionego przez lackie, a najczęściej wrogie Kościołowi katolickiemu mendia Franciszka.

Franciszek wydaje się akceptować dzisiejszy laicki (a moim zdaniem wprost demoniczny) świat zachodni. Grzegorz XVI głosił tezę o absolutnej wyższości władzy duchownej nad świecką. Sprzeciwiał się rozdziałowi Kościoła od państwa. Franciszek odsuwa od stolic biskupich konserwatystów, a wprowadza tam modernistów. Grzegorz XVI ostro zwalczał liberalny nurt w katolicyzmie. Nurt, trzeba jasno powiedzieć stanowiący V kolumnę w Kościele katolickim.

Istnieje jednak pewna analogia: Franciszek akcentuje problemy ubogich. Grzegorz XVI w 1839 r. potępił niewolnictwo i sprzedaż niewolników jako niegodne chrześcijan. (Handlem niewolnikami zajmowali się przeważnie synowie narodu, który dzisiaj rości sobie wyjątkowo bezczelnie prawo do niepodlegania jakiejkolwiek krytyce). I pewna polska ciekawostka. Grzegorz XVI potępił Powstanie Listopadowe, ale później potrafił się przyznać, że został wprowadzony w błąd przez „wrodzoną przebiegłość dyplomacji rosyjskiej” i nigdy nie chciał potępić Polaków.

Moim zdaniem jednak potępienie masońsko – węglarskich inspiratorów powstania było ze wszech miar słuszne. Ciągle (wbrew wszystkiemu) mam nadzieję, że Papież Franciszek osiągnie format Papieża Grzegorza XVI.

Jacek: http://cenzurzenie.blog.onet.pl/

11 października 2014

5
Ocena: 5 (2 głosów)
Twoja ocena: Brak