Skip to main content
portret użytkownika Małgorzata K

Śmierć - przejście... kilka zdań refleksji.

Kiedy zmarła moja mama otrzymałam temat pracy magisterskiej Śmierć i rzeczy ostateczne człowieka. Dobrze mi to zrobiło kiedy wciągnęłam się w szukanie wiadomości na ten temat. Spodobały mi się poglądy św. Ambrożego, który mówił o śmierci, że jest dobrą ucieczką od świata, w którym jest tyle zła, brak zrozumienia.

Człowiek odsuwa myśli o śmierci, która jest kresem ziemskiego życia. pojawia się ona dla niego jako katastrofa. Pragnieniem i dążeniem każdego człowieka jest przecież udane życie. Wielu szuka go w szczęśliwej rodzinie, w pracy naukowej, w pracy zawodowej itp. W nieustannym poszukiwaniu udanego życia, człowiek unika zwykle myślenia o śmierci. Jeśli czasem wspomina o niej, to odnosi ją zawsze do innych. Przeżywa ją jako nieprzeniknioną tajemnicę, która napawa go lękiem, przed którą się broni. Tymczasem śmierć jest koniecznością, która obejmuje wszystkich ludzi bez względu na ich wiek, tytuły i stanowiska.

Zrozumienie tajemnicy i sensu życia człowiek powinien szukać w słowach Jezusa Chrystusa, które wypowiedział do Apostołów, podczas spożywania Ostatniej Wieczerzy. Mówił, że chciałby spożyć Paschę z nimi, zanim będzie cierpieć, ponieważ jej już spożywać nie będzie. Słowa te są zapowiedzią dobrowolnego wydania się na śmierć, przejście (Paschę) do pełnej chwały uczty w Królestwie Bożym. Jezus Chrystus zmartwychwstał jako pierwszy z żyjących. W Nim wszyscy jesteśmy powołani do zmartwychwstania. Śmierć zatem nie jest kresem, końcem, ale jest początkiem. Zmartwychwstały Chrystus pokonał śmierć, zło, a w Jego zwycięstwie nad śmiercią jest nasze nad nią zwycięstwo i w Jego zmartwychwstaniu jest nasze zmartwychwstanie.

Święty Ambroży pochwala śmierć, twierdzi, że jest ona lepsza od życia. Człowiek powinien cieszyć się chwilą przyjścia momentu śmierci, ponieważ jego życie nie będzie już gromadzeniem grzechów. Natomiast on sam będzie cieszył się możliwością przebywania z Bogiem. Przyjmie zaproszenie na ucztę, na którą zaprasza go Pan. Musi tylko wyznać Mu swoje grzechy oraz poprawiać swoje upadki i naprawiać wszelkie błędy. Będzie wtedy ucztować, spożywać dobry pokarm i cieszyć się z odkupienia.

10 marca 2008 http://malgorzata.kowalczyk.info.pl/

Małgorzata

5
Ocena: 5 (1 głos)
Twoja ocena: Brak