Jeszcze osad

Otrzymałem informację na temat osadu. Po modernizacji nasza oczyszczalnia produkować będzie ok. 30 ton osadu dziennie.Ten osad trzeba wywozić do Dołów Brzeskich , albo do Kamieńska, albo na inne wysypiska śmieci. Rocznie daje to ok. 11 tysięcy ton. Przekazanie każdej tony kosztuje średnio 90 złotych (60-120 zł wg informacji Adama Karzewnika). Rocznie wydamy zatem na pozbycie się osadu ok. miliona złotych. Gdybyśmy budowali w ramach modernizacji oczyszczalni, suszarnię to osadu powstawałoby 6 ton dziennie, co daje rocznie 2 tysiące 200 ton (pozbycie się kosztowałoby wtedy 200 tysięcy rocznie) Ale nie budujemy. Zyskalibyśmy rocznie 800 tysięcy, ale podobno wybieramy wariant tańszy w eksploatacji. 800 tysięcy to sporo. Można byłoby każdego roku wybudować fajny murek, albo zrobić projekt dla biblioteki , której nie będzie.

Spokojnie, nie martwcie się jednak Państwo o interesy miasta. Nie ma co drżeć. Tutaj akurat miasto, ani spółka ekspolatująca oczyszczalnię nie straci. Pieniądze na likwidację osadu znajdą się na pewno. Zgadniecie gdzie? Znajdą się w naszej tj. mojej i Państwa kieszeni. Tak jak się znalazły na murek, i projekt biblioteki. No, ale murek jest przecież ładny, a projekt dobry. Także luzik.

Przy tej okazji przyszedł mi do głowy pomysł, że skoro nadajemy medal zasłużony dla miasta, to może moglibyśmy jeszcze nadawać np. medal "zasłużony sponsor piotrkowskiej władzy". O nazwę zresztą nie będę się spierał. Może być medal np. "zasłużony obywatel zrobiony na szaro".

Paweł: http://www.ciszewski.blog.pl/

5 maja 2010