Skip to main content

Jedno wielkie oszustwo

Wpadł mi właśnie w ręce folder zatytułowany "Pakiet Pomocy Antykryzysowej". Folder ów (broszura?) sygnowany jest przez Ministerstwo Rozwoju Regionalnego, Unię Europejską (Europejski Fundusz Społeczny) i Kapitał Ludzki (Narodowa Strategia Spójności). Broszurka ta to instruktaż jak starać się o dotacje z UE, czyli mówiąc językiem mniej zawoalowanym, jak - pod płaszczykiem potrzeby realizacji pewnego etapu historycznego zafundowanego nam przez społecznych inżynierów - dać robić z siebie dziada. Autorzy broszurki roztaczają przed czytelnikami wspaniałe perspektywy życia na zasiłku, co prawda zwanego "dotacją dla przedsiębiorcy", ale jednak zasiłku. Publikacja wydana jest na bardzo dobrej jakości kredowym papierze, wewnątrz znajdują się piękne kolorowe zdjęcia z młodymi, uśmiechniętymi ludźmi, dumnymi zapewne z tego, że przyszło im żyć w krainie szczęścia i miłości...

Żyć nie umierać....

Rzadko jednak docierają do nas informacje zwrotne, tzn. jak wygląda praktyka tego typu akcji pomocowych UE. Z tych, które od czasu do czasu gdzieś się pojawią wynika, że raczej średnio. Niedawno np. "Rzeczpospolita" donosiła, że więcej niż 50 procent tzw. e-biznesów, na rozkręcenie których spora grupa ludzi wzięła zasiłki, stojąc nawet całymi dniami i nocami w kolejkach, by tylko móc złożyć wniosek, w ogóle jeszcze nie ruszyła. Urzędnicy są oczywiście zaniepokojeni, niemniej jeszcze czekają, czy zasiłkobiorcy wywiążą się ze swoich biznesplanów. A jeśli się nie wywiążą?

Broszura "Pakiet Pomocy Antykryzysowej", o której wspomniałem na wstępie informuje o warunkach uzyskania jałmużny (do 40 tys. zł) na biznes. Ma być ona bezzwrotna jeśli biznes przetrwa minimum rok. I już ten warunek przekonuje mnie o tym, że to wszystko to jedno wielkie oszustwo, obliczone wyłącznie na efekciarstwo oraz świetna okazja dla różnego rodzaju cwaniaków, którzy żyją z "wyrywania kasy" z urzędów na różne cele. Ale jedno jest w tym wszystkim pocieszające - nie takie oszustwa nie wytrzymywały próby czasu... Choć skutki jakie po sobie pozostawi okażą się znów trudne do wyleczenia - jak po sowieckim socjalizmie.

Paweł Sztąberek: http://www.kapitalizm.republika.pl/

22 lutego 2010

0
Nikt jeszcze nie ocenił tej publikacji. Bądź pierwszy
Twoja ocena: Brak

Panie Pawle........

Teraz Polska S.A Tuskolandia to jedne wielkie oszustwo. I tak szczerze mówiąc , czuję się wielkim przegranym człowiekiem patrząc na rosnące słupy poparcia PeŁo . Mówiąc pokrótce nie rozumiem Polaków. Jak mówił mój dziad Walenty Polak jak nie czuje bata na du..pie jest głupcem.

Opcje wyświetlania odpowiedzi

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zapisz ustawienia" by wprowadzić zmiany.