Mężowie stanu czy prowincjonalne cwaniaczki?

Donald Tusk był Premierem RP, a potem jednym z najwyższych dostojników Unii Europejskiej. Tomasz Siemoniak jest posłem, a był także ministrem w Rządzie RP. Byłem zdumiony, wręcz wstrząśnięty ich wypowiedziami, na temat ich planów dotyczących sposobu, w jaki zamierzają usunąć prof. Adama Glapińskiego, Prezesa NBP z funkcji i z banku. Pomijam tu niekompetentną ocenę działalności Prezesa, choć lepiej by było, gdyby nie wypowiadali się na tematy, o których mają bardzo nikłe pojęcie. Rozumiem, że chcieliby usunąć go jako przedstawiciela (w ich rozumieniu) wrogiej formacji. I tu obaj panowie zachowali się nie jak mężowie stanu, lecz jak dwaj prowincjonalni cwaniaczki w knajpie po trzecim kuflu piwa. Dziennikarka TVP zapytała mnie, jak moim zdaniem zareagują na te wypowiedzi inni prezesi banków centralnych i rynki finansowe. Myślę, że się zadziwią. Może zapytają, czy zbadano ich alkomatem? Zapewne przemilczą incydent, tak jak nie komentuje się, gdy ktoś puści głośnego „bąka” na publicznym eleganckim spotkaniu.

Jerzy: https://jerzykropiwnicki.wordpress.com/

11 lipca 2022