Zbigniew Ziobro nie jest moim ulubionym politykiem. Co stwierdziwszy, muszę zabrać głos w jego obronie. Mam spore doświadczenie negocjacyjne i muszę stwierdzić, że nigdy nie utrudniali mi rokowań radykałowie. Przeciwnie. Łatwiej mi było uzyskać dobre ustalenie. Moi przeciwnicy woleli zawrzeć ugodę z „rozsądnym” niż mieć do czynienia z „awanturnikiem”. Twierdzę zatem, że p. min. Zbigniew Ziobro nie utrudnił negocjacji naszym przedstawicielom w Brukseli. Przeciwnie. Natomiast rola p. wicepremiera Jarosława Gowina w tych rokowaniach była zdecydowanie mniej chwalebna. Jego deklaracja „za” rozwiązaniem zaproponowanym w Brukseli i na dodatek w Brukseli ogłoszona, osłabiała pozycję polskiego rządu – bo wskazywała, że istnieje bardziej ustępliwa część rządzącej koalicji.
Jerzy: https://jerzykropiwnicki.wordpress.com/
17 grudnia 2020
- Blog
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz