Skip to main content

To nie jest dobry czas na zwolnienia w administracji publicznej

portret użytkownika Z sieci

Rząd ogłasza, że będzie „odchudzał administrację”, czyli zwalniał urzędników. I wielu ludziom to się podoba – bo mało kto lubi „urzędasów”. I od dziesięcioleci rządy lewicowe i prawicowe podejmują „walkę z przerostami administracji”, licząc na to, że spotka się to z poparciem społecznym. I na ogół się spotyka. Po kilku miesiącach akcja kończy się „sukcesem”. Tylko sądy pracy przepełnione są pozwami pracowników wobec pracodawców. A za kilka lat okazuje się, że w administracji pracuje więcej niż przed „odchudzaniem”. Znam przykłady instytucji, które następnego roku po przeprowadzeniu akcji „odchudzania” zwiększają zatrudnienie motywując to koniecznością podjęcia nowych zadań. Z doświadczeń przeszłości wiemy, że nawet tzw. „blokada przyjęć nowych pracowników” bywa mało skuteczna. Ale rozumiem – jest „taka potrzeba wizerunkowa”. Warto jednak zastanowić się, kiedy takie akcje „odchudzania” (czyli zwalniania z pracy) organizować. Na pewno nie w czasie recesji gospodarczej. Takie działania powiększają bezrobocie – bo zwolnieni z pracy w takim czasie mają niewielkie szanse, by znaleźć nową pracę. I społeczeństwo, które entuzjastycznie odnosi się do „odchudzania administracji”, bardzo niepokoi się (i słusznie) wzrostem bezrobocia. Jest jeszcze jeden aspekt tej sprawy: rozsądny pracodawca niechętnie zwalnia pracowników doświadczonych i od lat związanych z instytucją. Jeśli już musi – to zwalnia tych najkrócej pracujących w instytucji, najmniej doświadczonych, najmłodszych. To bardzo niekorzystnie wpływa na strukturę bezrobocia. I ma jeszcze jeden niepożądany skutek społeczny: pierwszym doświadczeniem dorosłości staje się niemożność znalezienia pracy. A przy tym – wzrost bezrobocia w kraju, w którym pracuje coraz większa ilość obcokrajowców, rodzi się najczęściej wzrost niechęci do „obcych” – z wszystkimi tego konsekwencjami. Zalecałbym zatem, by jeśli chce się podejmować akcje „odchudzania administracji”, to czynić to w czasach, gdy gospodarka jest w „w rozpędzie”, bezrobocie niskie i o nową pracę dość łatwo.

Jerzy: https://jerzykropiwnicki.wordpress.com/

8 października 2020

0
Nikt jeszcze nie ocenił tej publikacji. Bądź pierwszy
Twoja ocena: Brak