Antoni Macierewicz: Okrągły Stół był wielkim oszustwem, które na dziesięciolecia zmieniło polską politykę

Nowe idzie. Pan Antoni wyrósł nam na autorytet moralny rangi samego profesora Bartoszewskiego, Cimoszewicza, Balcerowicza i innego dziadostwa - wychowanków układu Jaruzelski Rockefellery. Owszem, z innego obozu, ale czy na pewno? Osobiście ciszę się z tego, że z ust marszałka seniora dziadka - takich tam mamy sporo dużo za dużo, że Okrągły Stół, że to i owo, że cztery lata będziemy porządkować naleciałości. No to! Karbowy III RP pan Jarosław Kaczyński na moje pytanie czy bękart z "Magdalenki” Okrągły Stół do zdrada? Odpowiedział, że nie, bo On tam był…

Więcej. Pan Antoni nie zauważył, że minęło 30 lat i biznesy komunistyczne i żydowskie tak się zadomowiły i tyle razy przeprały pieniądze, że dziś stanowią o gospodarce - to po pierwsze. Po kolejne, stały się uczciwymi biznesami. Co zatem nam pan Antoni (III RP) proponuje? To, co zawsze. Naiwność polegającą na tym, że jak od zarania III RP państwo ściga swoich ziomków doprowadzając do ich bankructwa. Umacnia w rzeczywistości układ Chamów i Żydów, niby z nim walcząc.

Coś tak głupiego, że ręce opadają. Zamiast zwalczać ustawę Wilczka, trzeba było wyrównywać szansę na rynku dla ziomków. Moi mili parafianie! Oszczędzę w tym wpisie więcej (...) jeszcze może dla przykładu. Sędziowie mieli odejść z pracy po 65 roku życia. Antek, Jarek i inni emeryci nie musieli... Oryginalny przykład głupoty.

PiS znaczy PC odpowiada za to, co mamy. Zagonienie do narożnika dzisiejszej opozycji owszem jest sukcesem, ale potrzeba nowego. Należy zacząć od słowa Przepraszamy. Zarządzić samorozwiązanie i nowe zasady... Potencjał jeszcze jest. Przepraszam. Ale... rewolucyjna gołosłowność Pana Antoniego jest dobra, tylko czasy rewolucji minęły (francuska, bolszewicka). Nie zawrócimy zaniedbań - zdrady, jakiej dokonali Kaczyńscy wpierw wobec nas „ekstremy solidarnościowej” i potem wobec kolegów z „Magdalenki”.

Wiem. Pan Antoni jest tu poza pretensją, za to zupełnie nie nadaje się nie zna się na procesach. Najważniejsze: nie idzie o jakieś postkomunizmy (czytaj: prorosyjskie interesy i inne dziś zupełnie nieistniejące byty). Owszem, jest coś na rzeczy... ale nie w wydaniu czy rozumieniu Pana Antoniego. Jest gorzej: pan Antoni ma nas za idiotów, a to pasuje opozycji. Nie wspomnę, że PC sam sobie wymyślił wrogów i to trwa do dziś. Anty PC-sowiec Antoni dziś robi ich robotę.

Idzie o wymianę agentury jaruzelsko-unijnej na agentury amerykańsko-izraelskie. (post PRL trwa i to bez przerwy, że przypomnę) Mamy krótkie łapki, to po pierwsze. Po kolejne: rzeczy trzeba nazywać po imieniu, a nie robić z ludzi stado niedorozwiniętych... co natychmiast wykorzystują równie głupi z opozycji.

Zacietrzewianie jak było, tak jest. Na to rugowanie Federacji w obecnym Sejmie wskaże. Dziwić się, że nami rozgrywają... Oszołomstwo tychże - Federacji - to swoista zapłata za rozstawianie po kątach ziomków i wysługiwanie się wpierw Moskwie, teraz Waszyngtonowi... A tam, jak kiedyś w Moskwie: Obojętnie kto ich interesów pilnuje. To i Maraszek (Senat) jedzie dziękować swojej grupie. Dokładnie tak jak kiedyś pan Antoni. Zatem?

witold k

18 listopada 2019

movie: