z naszego archiwum
Ja wrócę
Wrócę do domu tą samą ścieżką
Którą za młodu chadzałem
Gdzie serce, pamięć i myśli zostały
Skąd nigdy nie wyjeżdżałem
Wrócę tam, gdzie „pochwalonym”
Jak kromką chleba witamy się z rana
A wieczorem snom błogosławi
Dłoń Chrystusa Pana.
Gdzie po kośbie pszenicznej
Płonie wieczorne ognisko
Chłop garść słomy w dłoń bierze
I kręci, i rzuca krzyż na ściernisko.
Wrócę tam, gdzie las dębowy
Płonie pożarem jesiennym
A krzyż na rozdrożu stoi
Drogowskazem niezmiennym
Ja wrócę do domu
Gdzie matka kochana
Ogień pod blachą rozpala
A ojciec „Ojcze Nasz” uczy i „Zdrowaś”
I bierze na kolana.
A potem, pod choinką
Kolędy cicho śpiewane
Tak cicho, wciąż ciszej
Że już zapomniane.
Gdzie na pierwsze majowe
Na pierwszą komunię
Łąki się kwiatem upstrzyły
A tam na górze, pod strzelistą wieżą
Są bohaterów mogiły.
Wrócę, gdzie każdy zaułek,
Mgłą białą z pamięci ulata
Gdzie każdą piędź ziemi
Tak drogą i bliską,
Walec historii ugniata
Ja wrócę!
14 października 2019
- Blog
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz