Skip to main content
portret użytkownika Z sieci

Nowa edycja fragmentów taśm słynnego „studia nagrań” zwanego restauracją Sowa i Przyjaciele wywołuje różne reakcje i skojarzenia. U mnie – wspomnienie słynnej rozmowy kilku członków rządu w czerwcu 2014, w której z ust Szefa CBA padła informacja, że spalenie budki strażniczej przed Ambasadą Federacji Rosyjskiej w czasie Marszu Niepodległości w 2013 r. było dziełem polskich służb.

Przypomnijmy publikację stenogramu zamieszczoną w swoim czasie w Tygodniku „Do Rzeczy”:

Paweł Wojtunik: „Stołeczny dostaje telefon, żebyśmy…”.

Elżbieta Bieńkowska: „Ale jaja, ale jaja, ale jaja”

Paweł Wojtunik: „Widzisz, ale facet nauczył ich, że on dzwoni i on im rozkazuje. I tak samo poszli, spalili budkę pod ambasadą, bo minister osobiście wymyślił taką… wiesz z takiego…”.

Elżbieta Bieńkowska: „Taką koncepcję, tak, tak”.

Paweł Wojtunik: „Z takiego zarządzania ręcznego są same problemy. Tym bardziej dla ministra, który nie ma takich uprawnień, on nie ma uprawnień”.

Pani Wicepremier biorąca udział w tym spotkaniu na gigantyczną nieodpowiedzialność członka swojego rządu zareagowała okrzykiem „ale jaja”. I co dalej? Oto jeden z członków rządu konstruuje prowokację, która może wywołać ostrą reakcję wielkiego mocarstwa, podważyć wiarygodność naszego państwa u naszych sojuszników, a w kraju stać się podstawą wprowadzenia regulacji i praktyk ograniczających wolności demokratyczne, Pani Wicepremier radośnie wykrzykuje „ale jaja” i… Właśnie, i co było dalej z tą sprawą? Chciałbym to wiedzieć. I zapewne nie tylko ja.

Jerzy: https://jerzykropiwnicki.wordpress.com/

6 października 2018

5
Ocena: 5 (3 głosów)
Twoja ocena: Brak

Wyjasniajmy więc o co chodzi bywalcom "Sowy i Przyjaciele"

portret użytkownika Piotr Korzeniowski
5

W związku z aferą taśmową, którą - jak widać - ktoś fajnie sobie rozgrywa (nie wyłączając obcych służb), nasuwają mi się pewna refleksje... Trochę może chaotyczne, bo "na gorąco", ale się podzielę.
Jarosław Kaczyński powiedział w TVP Info, co stacja ta międli non stop, po to chyba, żeby wbiło się PiS-owskiemu ludkowi mocno w głowy, że ma pełne zaufanie do Mateusza Morawieckiego. Fakt, Morawiecki z "Sowy i Przyjaciół" jest - jeśli chodzi o poglądy - w zasadzie, niezmienny. Gorszy się, że "Żydy", "Germańce" i "Jankesy" siedzą w tych swoich głębokich fotelach i dławią się swoim bogactwem, a trzeba by przecież bardziej je redystrybuować. No i dziś, Morawicki jako premier, redystrybuuje. Rozdystrybuował nawet swój macierzysty bank WBK, który - mimo zapowiadanej przez niego repolonizacji banksterki w Polsce - stał się nie tak dawno temu własnością ... Hiszpanów.
Ale wracając do sedna... Jarosław Kaczyński, odnosząc się do kloacznego język Morawieckiego, nazwał konwersacje z "Sowy i Przyjaciół" "męskimi". "Język mężczyzn"... Rozgrzeszył tym samym całą platformerską ferajnę z ich języka. Teraz już wiemy, że "k..wy", "h..je", "sk....syny" i temu podobne, to określenia prawdziwych mężczyzn, no plus Bieńkowska. Możemy się tylko domyślać, że prezes Kaczyński, jeśli tylko czuje się mężczyzną, też rzuca mięsem na lewo i prawo. Byle tylko w TV Trwam się nie zapomniał...
Ale co jeszcze powiedział prezes PiS? Otóż stwierdził, że prawdziwą twarzą Mateusza Morawieckiego nie jest ta z "Sowy i Przyjaciół", lecz ta dzisiejsza, premierowska... Twarz człowieka, który rozbił mafię VAT-owską, i który sprawił, że polski lud może się dziś cieszyć "500 plus", a już niedługo będzie mógł termomodernizować swoje mieszkania dzięki hojnemu rządowi, wyjątkowo lubującego się w skubaniu własnych obywateli, by potem ich obdarowywać.

"Prawdziwa twarz Mateusza Morawieckiego"... Prezes Kaczyński dużo ryzykuje, bo nie raz już dowiódł., że kiepsko zna się na ludziach (twarzach?). Pamiętamy "prawdziwą twarz" Lecha Wałęsy? Pamiętamy "prawdziwą twarz" Kazimierza Marcinkiewicza? Pamiętamy "prawdziwą twarz" Joanny Kluzik-Rostkowskiej? Pamiętamy "prawdziwą twarz" Radosława Sikorskiego? No i czy wreszcie pamiętamy "prawdziwą twarz" Ludwika Dorna? Był też pomniejszy płaz, ale dajmy już spokój.
A jaka rzeczywiście jest "prawdziwa twarz" Mateusza Morawieckiego? Obawiam się, że prezes Jarosław Kaczyński tak naprawdę tego nie wie. Wie to tylko Morawiecki, ale sam oczywiście tego prezesowi nie powie. Nie zdziwiłbym się, gdyby obecną "aferę taśmową" zainicjował ktoś z PiS, mający dostęp do dźwiękowego archiwum "Sowy i Przyjaciół". Ktoś ze służb, poważnie zatroskany o losy Polski... Ale po co miałby to robić? Być może po to, by pokazać Kaczyńskiemu, kim naprawdę jest obecny premier i jakie są jego cele. Może tylko terapia szokowa - bo inne metody nie poskutkowały - jest w stanie wyrwać prezesa Kaczyńskiego z letargu, w jaki wprowadził go jakiś czas temu "repolonizator" banków w erze "dobrej zmiany". Czy zatem chodzi o uświadomienie prezesowi, że jego najnowszy pupil to wcale nie jest "strzał w dziesiątkę"?...
S
Za: http://prokapitalizm.pl/prawdziwa-twarz-mateusza-morawieckiego-kto-moze-...

NIE zobaczę, NIE odpowiem.

portret użytkownika Z sieci

Jestem b.aktywny zawodowo i ograniczam się do BLOGÓW na wordpressie i na Facebooku. I tylko tam czasem (nie zawsze) czytam i czasem reaguję.

Komentarz z prokapitalizm.pl

portret użytkownika Piotr Korzeniowski

I jedni i drudzy dociskają podatkami. Jedni sowim ułatwiali potem, te podatki dla siebie odzyskać, a ci cały naród dopuszczają do rabunku, niczym za I Komuny. Problem jest jednak w czym innym. Żeby robili to jedynie dla polskiego garnuszka, lecz ani POPSLD, ani PiS+, nie robią tego tu i na miejscu, a dla OBCYCH INTERESÓW, dla OBCEGO DOBRA, bez znaczenia, czy szkopskiego, czy jankeskiego, czy kacapskiego, czy judyejskiego, czy jakiegokolwiek innego. SĄ NA WROGIM i OBCYM JURGIELICIE. I to jest ciężka sprawa, TO ZDRADA PAŃSTWA I NARODU POLSKIEGO. Często nie są nawet świadomi co robią i dla kogo, a to jest jeszcze gorsze, bo świadczy o głupocie, debiliźmie i małej spostrzegawczości oraz wiedzy. Pozdrawiam!
Za: http://prokapitalizm.pl/prawdziwa-twarz-mateusza-morawieckiego-kto-moze-...

Tak brzmi odpowiedź

portret użytkownika Piotr Korzeniowski

"Jestem b.aktywny zawodowo i ograniczam się do BLOGÓW na wordpressie i na Facebooku. I tylko tam czasem (nie zawsze) czytam i czasem reaguję."
Tak wygląda odpowiedź mojego bohatera i wzoru do naśladowania z czasów strajku studentów Łodzi w 1981 roku.

Piotrek to jest oryginalne oszołomstwo

portret użytkownika witold k
cytuję Piotr Korzeniowski

"Jestem b.aktywny zawodowo i ograniczam się do BLOGÓW na wordpressie i na Facebooku. I tylko tam czasem (nie zawsze) czytam i czasem reaguję."
Tak wygląda odpowiedź mojego bohatera i wzoru do naśladowania z czasów strajku studentów Łodzi w 1981 roku.

to o tym mówił Michnik. Doktor Kropiwnicki jest pewnie jedynym urzędnikiem najwyższego szczebla który dzieli się swoimi refleksjami. To że przewieszam Jego komentarze to jest to dżentelmeński układ wynikający z byłej współpracy i zaufania. Wszelakie dyskusje; o czym od zawsze Autor mówi to macierzysty blog a nie przedruki. Boże; człowieniu, każdy ma swoj zakres obowiązków koniec i kropka. Masakra. Piotrek czego Ty chcesz. Kim Ty jesteś. Bo jeśli to nie choroba to nie wiem. Przecież jesteś farmaceutą, powinieneś wiedzieć co zażywać.

Do meritum. Jeśli o korupcję idzie polskich parobków. PESEL II to dopiero temat.

Opcje wyświetlania odpowiedzi

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zapisz ustawienia" by wprowadzić zmiany.