Skip to main content
Ks Jan.jpg

28 października 1984 r. Sulejów - Homilia wygłoszona w Kościele św. Floriana

Jeżeli Mnie prześladowali, to
i was prześladować będą" 19, 20/

Drodzy w Chrystusie!

W pierwszą niedzielę października przemawiając do was starałem się ukazać, do czego może dojść człowiek opętany nienawiścią. Mówiłem o perfidnym artykule Jana Rema / Jerzego Urbana pt. "Seanse nienawiści, opublikowanym w Tu i teraz" 19.09.84 r. Dzisiaj. po upływie trzech tygodni, można z całą pewnością stwierdzić, że był to pierwszy akt tragedii, jaka dokonała się w naszym kraju 19 października, ks. Jerzy Popiełuszko, tak atakowany przez Jerzego Urbana, kapłan Archidiecezji Warszawskiej, wracający z posługi duszpasterskiej w Bydgoszczy, został zatrzymany na drodze pod Toruniem przez ludzi, z których jeden był w mundurze milicjanta. Do dzisiaj ks. Jerzy nie wrócił. Tysiące ludzi w Kościele św. Stanisława Kostki w Warszawie nieustannie modlą się błagając Boga o jego powrót. Tysiące ludzi protestują przeciwko temu bezprawiu, jakie dokonało się w kraju naszym na młodym, odważnym, gorąco miłującym Boga, Ojczyznę i ludzi kapłanie. Setki ludzi ofiarnie, bezinteresownie poświęcają swój czas, podejmując wysiłek nieraz ponad siły, by wyjaśnić, co się dzieje z ks. Jerzym, by zmusić porywaczy do zwrócenia go Kościołowi i społeczeństwu.

Ojciec Święty Jan Paweł II podczas audiencji w środę 24.10... uprowadzenie ks. Jerzego Popiełuszki nazwał czynem bezprzykładnym. Mówiąc, że jest głęboko wstrząśnięty tym faktem, nazwał to porwanie czynem nieludzkim, gwałtem popełnionym na księdzu i gwałtem na godności człowieka i jego niezbywalnych prawach. Wzywa Papież wszystkich do modlitwy o uwolnienie ks. Jerzego.

W dniu dzisiejszym w tej sprawie przemawiał o godz. 20.00 minister spraw wewnętrznych - gen. Czesław Kiszczak. Powiedział on wyraźnie, że sprawcami porwania byli trzej funkcjonariusze resortu spraw wewnętrznych. Porywacze są aresztowani, ale ofiary porwania odnaleźć nie można, bowiem sprawcy bez przerwy zmieniają zeznania. Minister stwierdził, że istnieje podejrzenie, iż ofiara porwania nie żyje... Należy zapytać, skąd w tych ludziach tyle nienawiści. Kto ich przygotował do tak brutalnej zbrodni, jakiej się dopuścili?

Ten młody kapłan mógłby powiedzieć: " nienawidzili mnie bez powodu. Nienawidzili go tylko dlatego, że głosił prawdę i bronił prawdy, że miał odwagę przeciwstawić się złu szerzącemu się w naszym kraju, nienawidzili go dlatego, że nawoływał do wzajemnej miłości, do pojednania, że wierzył w sprawiedliwość - ufając, że Polska może być matką wszystkich Polaków.

Chrystus powiedział: "To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was miłowałem. Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich " 15, 12/.
Miłość żąda ofiary, i tak się stało, złożył ją ks. Jerzy z miłości do Boga, Kościoła, Ojczyzny - i z miłości do nas wszystkich, bo kochał bardzo ludzi, bo w wystąpieniach swoich walczył o godność człowieka i jego niezbywalne prawa.
Nie liczono się z Chrystusem prześladując Go - i wypełniły się na ks. Jerzym słowa Zbawiciela: "Jeżeli Mnie prześladowali, to i was prześladować będą" / 15, 20, Jeżeli was świat nienawidzi, wiedzcie, że Mnie pierwej znienawidził" / 15, 18.

Jakże pięknie pisze ze szpitala do swych parafian ks. Teofil Bogucki, proboszcz Kościoła św. Stanisława Kostki na Żoliborzu: "Zachęcam was do modlitw zbiorowych i osobistych w intencji ks. Jerzego. Znam Go, jest mężny i dla sprawy Bożej i Ojczystej zniesie ze spokojem i męstwem cierpienia, które nań spadły... Wiem, kim On jest dla Warszawy i dla całej Polski. Nie burzył On porządku społecznego, ale utwierdzał w prawdzie, sprawiedliwości i miłości. Był miły Bogu i ludziom.

Drodzy przyjaciele!

Nienawiść inspirowana i podsycana walczy z miłością. Może w tej walce i od nas Bóg zażąda ofiary potwierdzającej, że należymy do Chrystusa. Dlatego protestując przeciw tej ohydnej zbrodni - módlmy się: Boże, uchroń nas od nienawiści, daj, byśmy umieli tak jak Ty przebaczać naszym winowajcom - bo tylko miłość może zwyciężyć nienawiść. Daj Boże, by w Polsce zapanowały prawa do życia w pokoju.

Amen

5
Ocena: 5 (1 głos)
Twoja ocena: Brak