Do napisania tego tekstu skłoniło mnie piątkowe głosowanie w Sejmie nad rządowym projektem ustawy – Prawo prywatne międzynarodowe. Głosami PO i SLD odrzucona została bardzo ważna poprawka mówiąca, że małżeństwo to związek jedynie mężczyzny i kobiety. Poprawka ta upadła ku największemu zdziwieniu mojemu i nie tylko. Nie dziwię się lewicy, ale przecież zdecydowana większość posłów Platformy otwarcie deklaruje chrześcijaństwo i przywiązanie do zasad wiary katolickiej… O co więc w tym wszystkim chodzi? Najwyraźniej wszystkie te deklaracje to tylko gra pozorów i zwyczajne mydlenie wyborcom oczu.
Przyjęcie sprzecznych z polską Konstytucją uregulowań prawnych uznających małżeństwa jednopłciowe to kolejny krok jaki podejmuje polski rząd w kierunku osłabienia rodziny. Nie wiem tylko czy Premier Donald Tusk i jego ekipa zdają sobie sprawę z tego, że stąpają po bardzo grząskim gruncie a kolejny taki krok oznaczać może już całkowite pogrzebanie Polskiej Rodziny razem z wszelkimi wartościami jakie od wieków sobą reprezentuje.
Coraz bliżej nam niestety do tak zwanego szwedzkiego modelu rodziny, o którym wspominałem kilka tygodni temu. W stawianej w wielu dziedzinach za przykład Szwecji rozkład tej podstawowej komórki społecznej jest tak daleko posunięty, że coraz częściej pojawiają się głosy o konieczności „uśmiercenia rodziny”. Ogromna liczba rozwodów, kilkukrotne małżeństwa, legalizacja związków poligamicznych, zanik ceremonii pogrzebowych to tylko niektóre, najbardziej jaskrawe symptomy kryzysu rodziny i zaniku więzi rodzinnych w Szwecji w ogóle. Szwedzki model rodziny to także pełna legalizacja związków homoseksualnych (łącznie z prawem do adopcji dzieci!) także przez tamtejszy Kościół luterański. Kościół, w którym księżmi/pastorami zostają kobiety i homoseksualiści! Czy taki właśnie model społeczny ma być wzorem dla naszego kraju? Zachęcam do obejrzenia filmu dokumentalnego „Postęp po szwedzku”.
Robert Telus
Poseł na Sejm RP
www.telusrobert.pl
08.02.2011 r.
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz