Pomnik po latach

W minioną niedzielę Kamińsk podziękował za służbę dla Ojczyzny - ,,Warszycowi” - oficerowi podziemnego Wojska Polskiego, odsłaniając ku jego czci pomnik.

Stanisław Sojczyńskiego ps. ,,Warszyc” zasiada w panteonie synów narodu, którzy w minionym stuleciu walczyli i umierali za suwerenną Polskę.

Życie każdego człowieka jest czymś jedynym i niepowtarzalnym, dlatego tylko ten, kto przeżywa je zgodnie ze swoim sumieniem może o nim decydować. Te słowa w pełni oddają życie Stanisława Sojczyńskiego ps. ,,Warszyc”.

Do jego największych osiągnięć organizacyjnych i militarnych z okresu okupacji hitlerowskiej należało zaatakowanie w nocy z 7 na 8 sierpnia 1943 roku niemieckiego więzienia w Radomsku i uwolnienie przetrzymywanych tam więźniów. Po wkroczeniu armii czerwonej zorganizowanie Samodzielnej Grupy Konspiracyjnej Wojska Polskiego i bardzo skuteczna walka z komunistycznymi siłami bezpieczeństwa, za co władza ludowa w 1946 roku uznała go za wroga publicznego nr 1.

,,Warszyc” był charyzmatycznym dowódcą, który umiał przekonać swoich podkomendnych do wykonania wydanych poleceń bez używania nie tylko instrumentów perswazji, ale przede wszystkim zaszczepił w nich miłość i pasję walki w obronie suwerenności.

Był człowiekiem odpowiedzialnym obdarzonym cnotą wielkiego patriotyzmu, stajemy przed jego pomnikiem, by po dziesięcioleciach milczenia dać świadectwo prawdzie. Szczególnie dzisiaj w czasach, w których w naszym kraju potrzeba autorytetów i wzorców do naśladowania ten oficer podziemnego Wojska Polskiego zalicza się do nielicznej grupy osób, o której należy mówić, pisać i stawiać za symbol walki zbrojnej o wolność naszej Ojczyzny.

Kamińsk w niedzielę na nowo przywrócił go społeczeństwu.

Trzeba tu wyraźnie podkreślić rolę burmistrza Kamińska Pana Turlejskiego – pomysłodawcy upamiętnienia ,,Warszyca” i organizatora uroczystości oraz Posła RP. Antoniego Macierewicza, który walnie przyczynił się do pośmiertnej nominacji Stanisława Sojczyńskiego na stopień generała brygady.

Poprzez tą nominację i ten pomnik możemy mu podziękować za zasługi oddane krajowi i spłacić dług jaki ta zaciągnęła u ludzi takich jak Warszyc.

Powinniśmy szczególnie szanować to bohaterskie pokolenie, które przelewało swoją krew, bez żalu oddało swoją młodość i życie, wierzyło, że zwyciężając hitlerowców, bolszewików – przywróci wolność narodowi - niepodległą Ojczyznę.

Jakże niesprawiedliwa czekała ich zapłata, jak przygnębiającą musiała być świadomość, że ten heroiczny trud nie został uwieńczony suwerenną Polską – zaś ukochaną Ojczyzną zawładnęli komuniści, którzy zniewolili naród, a zapłatą za patriotyzm był wyrok śmierci.

Od niedzieli wszyscy patrioci mogą pokazać ,,Warszyca” i opowiedzieć o jego czynach swoim dzieciom w Kamieńsku.

Grzegorz Lorek

9 listopada 2009