Szkoda, że przy okazji pierwszego poważnego (ulicznego) podważenia obowiązującej poprawności politycznej na temat styropianu i różowo ubeckiej ugody nie ma spolegliwości. Nawet zwykłej asekuracji. Oczywistym jest, że każda zdrada wcześniej bądź później wychodzi na wierzch.
Chcę w bardzo krótkiej formie dać wyraz poparcia dla NSZZ „S”, który podejmuje akcję protestacyjną na dzień 4 czerwca 2009. Bez względu na tematykę podejmowaną w trakcie ulicznego wyjścia (jak mam nadzieje tysięcy Polaków) stanie się rzecz bez precedensu. Można to porównać do pierwszej nadziei po zdradzie, jaką było powstanie Radia Maryja czy w 2005 dojście do władzy PIS – z resztą zmarnotrawione.
Pewnie związkowcy będą wskazywać gospodarcze bankructwo polskich firm, utratę stanowisk pracy. Niechta. Mamy Polacy problem. Nikt nam w latach przełomu nie powiedział, że Polski jako oddzielnego bytu nie ma. Komuna sterowana z Moskwy niszczyła. Sterowana z Brukseli uzależniła i to na lata przed przełomem, że komandosów wspomnę.
Jak sobie z tym poradzimy? – kiedy znajdziemy dno. Jak głęboko jest usadowione? Kiedy zjednoczymy siły?
A panu prezydentowi Gdańska, który wstydzi się kompromitacji Polski i pyta co powie swoim wnukom... podpowiem, że wstydzić się to by trzeba było gdyby Polacy bezwolnie dawali zaganiać się do eurokołchozu wedle dzisiejszych oczekiwań komisarzy. Mam przypominać gdzie po raz pierwszy rządzili komisarze?
Wspólna Europa jest potrzebna ale bez socjalistów i zboków. Bez wszechwładzy komisarza.
Troszkę (wybiórczo bo w pospiechu) z historii:
Fakty i mity (cz. I)
Fakty i mity (część II)
witold k: www.kowalczyk.info.pl
7 maja 2009
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz
A oo. Ziembie należy...
"pogratulować" takiego wsparcia słownego dla stoczniowców. Za pieniądze ksiądz się modli.
Czerwiec, czy tylko Radio Maryja i 2005r.
Proszę nie zapominać o czerwcu, w którym został obalony rząd p.Olszewskiego przez ówczesnego prezydenta Wałęsę, posłów m.in. Tuska i Niesiołowskiego, PSL i zjednoczone siły lewicy wszelkiej i Służb Specjalnych; powstał wtedy Ruch Odbudowy Polski - po 1989r., to była druga polska nadzieja na suwerenność i polepszenie życia w każdym jego przejawie. Już chyba nie ma miesiąca w kalendarzu polskiej historii z jakimiś ważnymi, dobrymi albo tragicznymi faktami.
Oczywiście
Proszę nie zapominać o czerwcu, w którym został obalony rząd p.Olszewskiego przez ówczesnego prezydenta Wałęsę, posłów m.in. Tuska i Niesiołowskiego, PSL i zjednoczone siły lewicy wszelkiej i Służb Specjalnych; powstał wtedy Ruch Odbudowy Polski - po 1989r., to była druga polska nadzieja na suwerenność i polepszenie życia w każdym jego przejawie. Już chyba nie ma miesiąca w kalendarzu polskiej historii z jakimiś ważnymi, dobrymi albo tragicznymi faktami.
Komentarz siłą rzeczy jest myślowym skrótem. Nasz problem to zawłaszczanie; partyjne, koteryjne praw do "ołtarza". Dobrze to pokazuje XX rocznica Magdalenki.
witold k