Skip to main content

Łyżka dziegciu w beczce miodu

portret użytkownika witold k

Pan Antoni, którego, jak widzę, już nie będą wyzywali od ministra, a od marszałka seniora, znalazł najlepsze dla siebie miejsce. No! Nie wspomnę, że to ja przez lata sugerowałem, aby używał Internetu - form publicystyki - do wygłaszania poglądów. To czas całkowitego zaszufladkowania pana Antoniego, ważnej postaci w polskiej polityce. Od lat to robi. Skutecznie.

Wypowiedzi pana porządkują bieżącą politykę, a mamy do czynienia z osobą ułożoną w "światowych" lożach. Tu wrzucę, że np. amerykańska bezpieka zaczęła od przewerbowania na swoje potrzeby ważnych WSI-owych ludzi - lata przełomu. Ja do dziś uważam, że to wynik letniego traktowania państewka z byłych demoludów. Pan Antoni uważa, że to świadoma polityka amerykańskiej i światowej lewicy. Casus Kwaśniewski u oligarchów. Tak! W globalnej polityce liczą się cele, a nie strategie.
O tym skąd w Brukseli wzięli się Komisarze, a w Rosji Oligarchowie - nie raz pisałem. Komisarze, tu przypomnę, z Moskwy mieli zarządzać...

Do meritum.
Beczka miodu to interesy. Łyżka dziegciu to element ideologicznej, w tym ideowej propagandy mającej na celu ululanie swoich mas pod potrzeby dalszego trwania interesów. I tak światowa lewica - Komisarze – dokładają, co rusz, obecnie LBGT+ do swoich interesów – ryzykują konflikt z Oligarchami – biznesowa agentura nowego kolejnego porządku. Oligarchowie dokładają łyżkę dziegciu – prawicowo-religijno-konserwatywny wsad – ryzykując konflikt biznesowy z Komisarzami. (Pan Antoni dobrze jest zorientowany i wie, że Oligarchia to nie tylko interesy Rosji ale pod potrzeby swego motłochu szufladkuje temat – wystawia się na żołd za wstawki - (obecna pozycja Cimoszewiczów, Balcerowiczów i innych parobków czasu przełomu).

Tak! Potrafią zniszczyć kraj – czytaj: nie swoją w nim agenturę. Sami za łby nie wezmą się... Motłochy a i owszem mają moc i dlatego ciągle permanentnie są faszerowane. Jeśli kiedyś (motłochy) zatrzymają się w swej rywalizacji, będziemy mieli nową rzeczywistość, do której komisarze i oligarchowie szybko się dostosują. Pewne interesy upadną i tyle. Zakres obowiązków państwa skurczy się. Komisarze i Oligarchowie to wiedzą, ale skoro naiwniacy - Państwa - są w potrzebie, no to czemu nie trwać i talony odcinać... warunki stawiać, swoje interesy promować.

witold k

22 listopada 2019

movie: 
See video
0
Nikt jeszcze nie ocenił tej publikacji. Bądź pierwszy
Twoja ocena: Brak