Tyle zostało z Majdanu następnie EuroMajdanu. Polityczni przywódcy europejskich krajów za bardzo w kieszeni nowego Stalina siedzą… żeby cokolwiek w spr. Ukrainy zrobić. Wyleniałe wilczki czekają...
Z troską patrzę na polityczno-medialne szopki jakie u nas w Polsce rozgrywają się. W szczególności po, że tak powiem prawicowej stronie. Dokładnie - próbie chowania publicystyki księdza Isakowicza a odnoszącej się do personalnych powiązań nowych ministrów z ogólnie pisząc nacjonalizmu ukraińskiego.
Powiem więcej ci zabici – zastrzeleni w bestialski sposób to osobnicy, którzy pod osłoną przeciw kulom gumowym, to potencjalni podpalacze publicznych obiektów.
Na temat powstania Ukraińców napisałem już kilka swoich refleksji czy ocen, napisał też Paweł. Czekamy na innych. Z poniższą refleksją czekałem na tekst o Bronisławie Pierackim ministrze sanacji, zabitym z polecenia polskiego obywatela - Stefana Bandery. Bronisław Pieracki miał u nas w Piotrkowie swoją ulicę a w tym roku będzie 80 lat od mordu na Tym polskim ministrze – Kawalarze Orla Białego. Chciałem po tekście, gdyby się pojawił, wykazać naszą piotrkowską solidarność z dzisiejszymi powstańcami, w tym współczesnymi nacjonalistami, którzy w nowym ukraińskim rządzie się pojawili. Stanąć ponad banderowskie barbarzyństwo. Niestety. Marek ma problemy natury (jak dziesiątki innych), że tak powiem zbyt małej ilości wazeliny na naszym Portalu.
Do rzeczy.
Wspieram jak mogę ukraiński Majdan, pomimo, że to majdan. Widziałem ukraińskie powstanie jako szansę na głęboką refleksję w Unii Europejskiej, która musi się zmienić, musi uznawać po pierwsze prawa podatników po kolejne narodów.
Dziś widzimy, że UE nic tu nie pomoże. Postkomunistyczne bankruty nie będą miały szansy na powrót do dyskusji o tym jak zostały zniszczone w ramach walki z komunistyczną Rosją. Jak uciekający prezydent Ukrainy chciał pójść lepszą drogą. Jak Ukraińcy pokazali wolnej podobno Europie jak się walczy o swoje prawa o wolność. Ukraina to żywioł na majdanie… Strach przed, jak i chowanie przeniesionej przez dziesiątki lat krwawej idei nacjonalizmu nie są dobrymi drogami.
Lepiej nam dziś w Europie dogadywać się na bazie miłości do Ojczyzny niż na niszczeniu narodów ideologiami rożnego rodzaju mniejszości. Lepiej pieniądze Oligarchów wykorzystać do odrodzenia niż pozwalać im je wywozić… Lepiej zabrać pieniądze Komisarzom niż pozwalać im kolonizować kolejne byłe demoludy.
Blokowanie jawności publicznej dyskusji to nic innego jak próba zamiany świń przy korycie… Na boku zostawiam te pogubione polskie stalinięta, które zdają się podążać w dobrym kierunku.
witold k
5 marca 2014
- Blog
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz