Skip to main content

Zamach na SKOK to coś więcej niż atak na PiS

Czytam właśnie, że w sejmie pojawił się projekt autorstwa posłów PO, który ma doprowadzić do objęcia przez Komisję Nadzoru Finansowego SKOK-ów. Autorzy projektu argumentują, że to dla “dobra klienta”.

“Dobro klienta” stało się w dzisiejszych czasach fetyszem dla rządzących, który uzasadnia wzrost zamordyzmu (totalitaryzmu) i etatyzmu (jedno często idzie w parze z drugim). W ogóle “dobro klienta”, “dobro człowieka”, “dobro dziecka”, “dobro kobiet”… A na końcu obudzimy się w klatkach osaczeni przez szczury zastanawiające się nad tym, jakie by tu jeszcze “dobro” nam wyrządzić..

Ale nie o to mi tutaj chodzi… Zgłoszony projekt wywoła na pewno liczne protesty ze strony chociażby PiS-u, który do SKOK-ów czuje jakąś miętę i vice versa. Zresztą protesty już są. Niezadowolone będą również środowiska związane z o. Tadeuszem Rydzykiem i pokrewne. I bardzo dobrze, że będą protestować. Bo należy to w tej sytuacji robić! Obawiam się jednak, że protesty te nie będą miały żadnej podbudowy ideowej, tzn. np. precz z kontrolą państwa nad naszymi pieniędzmi: KNF – odczepcie się od naszych oszczędności! czy temu podobne, a jedynie będą miały charakter kolesiowski: SKOK-i są nasze to trzeba je bronić.

Skąd taki wniosek? Ano stąd, że gdy jeszcze niedawno różne sępy rzuciły się na Amber Gold i OLT Express, domagając się nadzoru KNF, “dla dobra klienta” oczywiście, środowiska PiS-owskie milczały, albo wręcz – jak chociażby posłowie PiS-u – domagali się debaty w tej sprawie, po to zapewne, by AG i OLT Express jeszcze bardziej pognębić. Amber Gold nie byli “nasi”. W końcu p. Plichta finansował film Wajdy o Wałęsie a nie o Kaczyńskim. W końcu, kto wie, czy nie stała za nim rosyjska mafia (jak spekuluje magazyn “Forbes”), albo też lekarze z PZU, którzy po latach skubania firmy postanowili wyprać zarobione pod stołem miliony (również “Forbes”).

SKOK-i być może da się uratować, bo stoi za nimi jednak wielka siła polityczna. Za Amber Gold i OLT Express, mimo licznych spekulacji, duża siła chyba jednak nie stała. Nawet jeśli była to mafia, choćby i rosyjska, czy jakaś bezpieczniacka frakcja, to okazały się one “cienkimi bolkami” wobec “czarnego PR-u”, jaki się przeciwko nim rozpętał za sprawą rządowych instytucji oraz mediów. Po prostu mafia chowająca się za parawanem państwa jest silniejsza i jeśli tylko zechce może zniszczyć każdego.

Dlatego również będę protestował przeciwko zamachowi na SKOK-i, jednak do PiS-owskiego chórku na pewno się nie przyłącze. Bo to by oznaczało, że stanąłbym w jednym szeregu z oddziałem Kalich. Choć oczywiście do samego Kalego nic nie mam…

Paweł Sztąberek: Prokapitalizm

3 sierpnia 2012

3.666665
Ocena: 3.7 (3 głosów)
Twoja ocena: Brak