Polski „król szczurów”

Wiemy. Idzie o sytuację splątania się ogonami - gniazdo szczurów. XVI i potem. Wedle przekazu czeka nas „głód”…

„Król szczurów” panuje w demokracji, znaczy na Zachodzie, w chrześcijaństwie powie Islam i reszta z Azji. Zwłaszcza Islam, który zupełnie nie jest podatny na Masonerię, jej wariactwo przypisuje "niewiernym psom". Sytuacja jest bardzo niebezpieczna, a to z tego względu że Zachód pozwala na finansową penetrację książąt Islamu w Europie – bieda się wkrada; Watykan trzeba umniejszyć, a to jest krótka niebezpieczna droga.

Wracając do tytułu. Parlamentarzysta (statystyczny), w III RP to mniej więcej ławnik w sądzie powiatowym, czym dłużej siedzi na żołdzie tym ma większą pensję. Ogon splątany. Kompetencja leży w umowach, politycznych układach, pozycji międzynarodowego biznesu kultury i reszty indoktrynacji. Zupełnie nie ma potrzeby utrzymywać stada wynajętych najemników - ordynacja partyjna proporcjonalna.

Splątanie jest tak zaciśnięte krótkie, że nie znajdujemy nowych ludzi, którzy wykazują nieumocowany ogon... więcej znam takich, którzy na nowo chcą się splątać.

Powszechna opinia (swego rodzaju wojskowa za PRL fala) jest taka, że liczy się staż a ten po to aby awansować... w wystąpieniach i ewentualnie ministerstwach. To jest upadek autorytetu. Sami posłowie, na ten przykład z tymi dyktami na rynkach, upokarzają siebie i swych wyborców. Robią to w ramach wyścigu właśnie - umniejszanie wewnętrznej konkurencji. Ideowy, polityczny konkurent ma dwa wyjścia; wysiąść tego ślepego pociągu albo podjąć te same rywalizacje i w ten sam sposób; później, pokazać, naprawić pozycje parlamentarzysty. Tutaj jest to syzyfowa praca, bo taki nie zostanie postawiony na mandatowym miejscu na liście wyborczej. Parlamentarzyści fachowcy, szefowie, komisji zespołów nie dadzą rady z nadmiaru obowiązków. Koło się zamyka. Pozostaje świadomy wyborca ten w swej masie na wybory nie chodzi obrzydło mu to.

witold k

7 kwietnia 2023