Na wstępie uzmysłowię nam, że ”kamienie milowe” to dodatkowy bon mot z cyklu „holocaust”, „antysemityzm”, „demokracja”, "LBGT" „praworządność”- to wygodne bicze, baty, bejsbole do okładania byłych niesubordynowanych demoludów. W szczególności Rzeczpospolitej; największej, najstarszej, która może odwrócić sytuację.
W 2022 roku należy zapytać o powody, byłe powody asekuracji w spr. odważnego przedstawiania pozycji katolickiej Polski w rozmowach z Zachodem; Jaruzelskiego, następnie Kaczyńskiego. Jeśli chodzi o rozmowy Geremka to nie można mieć wątpliwości - symbolem jest monopol Zachodu (dotychczas rozumianego obecnie UE) w handlu, przemyśle - kandydat na Prezydenta III RP w rozumieniu Francji tej która Gierka (PRL) umoczyła w pożyczkach. To oczywiście skróty myślowe, do wskazanych nazwisk trzeba by było dopisać środowiska i cele polityczne; krótkie i długie.
Wiele o tym w mojej pisaninie.
Do meritum
Uważam, że miesiące przeciągania obecnej umowy w UE w sprawie permanentnej kontroli eurokołchozu nad realizacją w Polsce projektów UE, to dobry czas.
Już widać, że UE udławi się na wzór Rosji. Kamienie ponoć milowe najpewniej przygniotą główne (niechętne Polsce) marionetki Eurokołchozu.
Kolejne siłą rzeczy będą pochodziły z Europy środkowej. W istocie Zachodniej Europy, w której realizuje się pierwotna wspólnota Europy. Ta wskazana przez Sługę bożego Roberta Schumana.
witold k
7 czerwca 2022
- Blog
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz