Co w istocie się stało?

Obrazowo wskazując: Mamy umocnienie Judeopolonii czy Poloniojudei? Jeszcze wcześniej: nie cierpię personalizowania (podpinania pod nazwisko cech, których homo sapiens nie ma) polityki, spraw, programów - czy choćby idei. To pułapka.

W największym skrócie: Do tej pory nikt nie odpowiedział politycznie za układ z „Magdalenki”. Porządkowanie tej sprawy (na sposób Macierewicza) po 2015 było skazane na upadek, który właśnie się dokonał i to na wielu polach, co jasno pokazuje dymisja ministrów. Mamy umocnienie pozycji ojców założycieli "Pierestrojki". Przypomnę: Naiwność właśnie Kaczyńskich przy „Okrągłym Stole” pozwoliła na postawienie przez Zachód na ludzi Gorbaczowa i Starszych braci. Antoniemu nie pomogła jarmułka w Jad Waszem: tak daleko poszedł personalny układ w UE. Wszystko mogło być inaczej. Nie wolno było układać się (za kelnerów służyć) w na nowo układających się „Chamów – Żydów” – przynajmniej "Ekstremę Solidarnościową" dopuścić zaraz po „Nocnej Zmianie”.

Kiedyś zaczepiałem o polityczno-bankowe gniazdo obecnego premiera. Nic się nie zmieniło od zarania PRL. Chcesz być na fali wżeń się, bądź służ z pozycji Goja. Morawieccy zdają się tu przyjmować pozycję Polono-Judei, ale czy to jest możliwe?

Kto pamięta, że tragedia smoleńska została zdradzona na drugi dzień? Na pogrzebie Prezydenta III RP - państwa zaprzyjaźnionego - nie było Kanclerz Niemiec, prezydenta USA ichnich Premierów. Zdjęcia satelitarne zostały usunięte i do dziś ich nie ma.

Pisolandia podobnie do Sanacji, PZPR i wszystkich innych w III RP - działa w oderwaniu od podatnika, obywatela darczyńcy... A dzieje się to w Polsce nacji panów. Wszyscy to widzą i wykorzystują, tylko nie ziomki.

Czy możemy z tego wyjść? Możemy. Ufam Andrzejowi Dudzie, który potrzebuje merytorycznej polskiej opozycji. Podtrzymuję mój szacunek dla Antoniego Macierewicza i oczekuję od Niego postawy Polityka – męża stanu. Zmiana osób nie musi być jednoznaczna ze zmianami w polityce. Liczę na mądrość stron.

witold k

10 stycznia 2018