Komuszki jedne znowuż Gierka wyciągają... Swoją dezaprobatę, oburzenie nie raz wyrażałem.
Tym razem chciałbym ukierunkować spojrzenie na problem, z największym w dziejach PRL BMW (bierny, mierny, wierny,) na to czy Ci, którzy ciągle przywołują pamięć po I sekretarzu nie zmuszają nas do refleksji na temat dzisiejszych BMW. Na to, że mamy dużo podobieństw. Za PRL nie mówiło się o rzeczywistej codziennej współpracy z Kremlem. Dziś będą się kłócić zapraszać by nie zaprosić, ale o stosunkach z Komisarzami cicho sza. Na pewno w czasie kampanii wyborczej (AD 2011) tematu nie postawi ani opozycja, ani koalicja. Cicho sza. A jest o czym mówić...
Dziś, kiedy wiadomo, że RM nie uhonoruje E.G. warto zapytać o naszą sierotę - TW Bolka. Też pewnie pojawią się obrońcy, bo ten też ma tych, którzy zawdzięczają mu awans, że Donalda wskażę, nie byłoby go na Nocnej Zmianie, nie byłby w polityce. Jaki obraz nam się rysuje?? Kogo mamy na górze...
witold k
28 sierpnia 2011
- Blog
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz