Skip to main content

Medal (złoty) za Długoletnią Służbę

portret użytkownika witold k
medal.jpg

Ustanowiony w 1938 r., a przywrócony w 2007 r., jest nadawany za wzorowe, wyjątkowo sumienne wykonywanie obowiązków wynikających z pracy zawodowej w służbie Państwa wylądował na mojej piersi. Mowa o dwóch latach sprzeciwiania się funkcjonującej w praktyce interpersonalnej niechęci do niżej podpisanego. To ważne choć nieuświadomione wydarzenie w historii Rejonu Energetycznego Piotrków Trybunalski. Owo wydarzenie zrealizowała w swej konsekwencji młoda osoba - kierownik wydziału w PGE Dystrybucja Łódź Rejon Piotrków.

Kilka zatem zdań. Chciałoby się powiedzieć "Człowiek strzela, Pan Bóg kule nosi". Zaczynając od tego, że za jednej państwowej administracji zawnioskowano, inna ma wieszać na naszych piersiach wskazania do pokazania. To jest pierwsze, jest ciągłość władzy jej autorytetu. Kolejne to swoisty zaciąg wychodzący poza sam fakt wskazania fizycznej osoby w kontekście przynajmniej zamiarów - celów w służbie a jej rzeczywistych osiągnieć. W moim przypadku; patrząc z perspektywy 40 lat pracy w energetyce 50 lat całej zawodowej różnej karierze w tym politycznej - jest to rodzaj bardziej testamentu niż zapłaty.

Jeśli w dniu 14 stycznia 1989 roku uruchomiłem z zespołem pierwszą w kraju Komisję Zakładową Solidarności w Energetyce tu uwaga z Grupy Roboczej Komisji Krajowej NSZZ"S" to mieliśmy inne niż realizowane współcześnie cele, poglądy o energetyce. Jej miejsce widzieliśmy w pakiecie obywatelskiego uwłaszczenia. Kolejne etapy, porządkowanie energetyki, to jej zaciąg w kierunku korporacji - wspierałem je. Korporacje w III RP i świecie noszą ciężar współczesnego niewolnictwa i nie mają wiele wspólnego z korporacjonizmem w jego pierwotnej idei. Kierunek jest jednak dobry.

Przyjmuję medal jako wskazanie idei w tym osób także mojej osoby z jej ciągłą służbą w kierunku pierwotnym, nieuniknionym, niestety zależnym od naszej pozycji w tzw. wolnym świecie - uwiązaniu nas. To po pierwsze. Drugie jeszcze ważniejsze. Pozorna jednak realna wyniosłość kadry kierowniczej w korpo, która w istocie jest spauperyzowana; jako taka odgrywa swoją pozycję na swoim podwórku ze szkodą dla morale pracy. Kadra schodzi do poziomu referenta na dyrektorkom żołdzie i wyniesieniu. Nie jest to powód do zadowolenia a do troski, do sumiennej pracy nad pracą.

witold k

12 grudnia 2024

5
Ocena: 5 (5 głosów)
Twoja ocena: Brak

Gratulacje

portret użytkownika Piotr Korzeniowski
5

Proszę przyjąć moje gratulacje.

Dziękuję

portret użytkownika witold k
cytuję Piotr Korzeniowski

Proszę przyjąć moje gratulacje.

Dziękuję

Opcje wyświetlania odpowiedzi

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zapisz ustawienia" by wprowadzić zmiany.