Obrazowo rzecz ujmując amerykańska Masoneria się zesrała... Wygrana dziadka Trupma to znak, że porządku w naturze nie można wiecznie poniewierać. Szkoda, że amerykanie nie mają młodszego, że polityka personalizuje się. Zamyka do nazwiska urzędującego to błąd. Straty, pole niszczenia osoby czytaj idei, politycznego kierunku. Niestety. Kadencyjność (to mają) i progi wieku do urzędu jest tutaj polem do poprawy sytuacji.
USA; jednak dowód na troskę państwa USA o jego pozycję ponad układy, persony, kierunki, przykład dla innych patrz Polska rozdarta po stronach wpływów politycznych międzynarodowych bezpiek.
Masoneria żerująca od zawsze na skłonnościach, patologiach pokazywanych jako norma (takie szatańskie wersety) w rzeczywistości nie troszczy się o pola patologii - swoje pole permanencji - a porzuca je. Stąd taki a nie inny wynik wyborów w USA - wygrana konserwatystów.
Nie jest tak, że USA nie podlegają wskazanym wpływom. Podlegają. Mają jednak zdrowy instynkt.
Co się zmienia? Nie będzie promowania szatańskich wersetów, jak nazwałem, a amerykańskiego obywatela. Dla nas... powstrzymanie tych wersetów? Bez zmiany aparatu państwa trudno - to oszołomstwo jest zaparte. Ich siłą jest zestaw wsi-owych chłopaków, Ci zerują na układzie z czasów Jaruzelskiego, i tu uwaga biznesy już oddali... Biznes nie ma ideologii, pieniądze nie śmiercią - jak mówią więc?
Pytanie. Kto Eurokołochoz czy USA pożyczy pieniądz na militarną samodzielność Polski. Konsekwencje są jasne. Bez USA gniemy w Eurokołochozie jaki mamy. USA traci Europę co jest zgodne z planem zasadniczym. Trójmorze staje się atrapą. Niemiec z Rosjaninem hegemonem - przypomnę nie przewidzieli (1918) dla nas samodzielności podmiotowości.
więcej niebawem
witold k
6 listopada 2024
- Blog
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz