Jakie wnioski powinniśmy wyciągnąć w 80 rocznicę Powstania Warszawskiego?

W dniu wczorajszym, jak zazwyczaj w ostatnich latach uroczyście obchodziliśmy rocznicę powstania warszawskiego. Cześć żołnierzom powstania należy się jak najbardziej, bo próbowali zrealizować zadanie niewykonalne, nie zdając sobie sprawy z rzeczywistej dysproporcji własnych sił w stosunku do Niemców. „Polskim” politykom z Londynu z kolei za zbrodniczą decyzję o wybuchu powstania należy się ocena najsurowsza z najsurowszych! Kto jak kto, ale to oni powinni mieć najszerszy ogląd sytuacji. Uchylili się od odpowiedzialności cedując ją na polityków krajowych i krajowe dowództwo Armii Krajowej.

Niestety, sanacyjna klasa polityczna już przed wojną nie grzeszyła bystrością ani przenikliwością, skoro dała się wciągnąć w brytyjską pułapkę, która ściągnęła na Polskę niemiecką agresję. Obecnie nie zgrzeszyła tymi cechami ukraińska klasa polityczna, która dała się wciągnąć Szatanom Złajdaczonym (bandyckiemu USA) w maszynkę do mielenia mięsa armatniego, aby osłabić Rosję przed ostateczną konfrontacją z Chinami. USA w ten sposób oszczędza życie i zdrowie swoich żołnierzy, ale także finanse, bo bezpośrednie operacje wojskowe jankeskich bandytów w Iraku i Afganistanie kosztowały dużo drożej.

Otóż obecnie w kręgach nawet nie tyle polskich, co zagranicznych pojawiają się pomysły wciągnięcia Polski w ukraińską awanturę i to w sposób nie pociągający żadnych zobowiązań wobec Polski ani ze strony USA, ani ze strony NATO. Oczywiste zadanie na dzisiaj dla polskich polityków: nie dopuścić do wciągnięcia nieprzygotowanej politycznie, militarnie i gospodarczo Polski w jankeską awanturę wojenną na Ukrainie. Dosyć przelewania polskiej krwi za cudze interesy!

Jacek

2 sierpnia 2024