Piotr Gajda przewodniczącym Rady Miejskiej IX kadencji?

Zacznę od dwóch postaci niżej podpisanego i wiecznego radnego p. Piotra Gajdy. Pominę całkiem milczkiem opróżniających rondelek. -W tym wpisie; to też ważne więc... .
W pierwszej kadencji mierziło mnie tępe podgryzania p. Michała Rżanka przez swoich; opozycja SLD i PO nie liczyli się choć 2 kobyły walczyły… W drugiej już byłem pewny to nie dla mnie. Wolę z boku bez żołdu i uciekania przed koteriami. witold.kowalczyk.info.pl, piotrkowanie.pl, trybunalscy.pl

Jest inne podejdzie do tej samej sprawy pan Piotr Gajda. Został; dźwiga, godnie dźwiga, permanentne pauperyzowania swojej osoby po pierwsze przez Mariana Błaszczyńskiego - nigdy przenigdy nie pełnił funkcji uchałodawcy; żołd zbiera i układa hochsztaplera z ideowcem. Krzysztof Cecha - uczeń Mariana, o którego zabiegałem o to aby wpisać Pana na listę kandydatów do RM 1994 czyli...

Zostawiam ocenę obu po pierwsze postaci, po kolejne sensu podjęcia takiej czy innej opcji, stosunku do pracy z góry skazanej na niepowodzenie. Trzeba nam wiedzieć, że wskazane dwie pozycje to opozycja do układów na lata - służę przykładami i nie chodzi o źródło rozwoju a trwania.

Tak! Można to ocenić; przydatność mojej postawy, pracy z boku i Piotra przegrywającego swoje propozycje uchwałodawcze i głoszenie poglądów, ocen z katedry czy Internetu.

Uhonorowanie postawy Piotra funkcją przewodzącego RM to rodzaj zapłaty należnej zapłaty. Uwaga; nie tylko osoby ale i autorytetu jakim jest Samorząd - marionetka Państwa dokładniej Eurokołchozu.

Pomijam swoją osobę - problemy!? Ale; szansę dam! Niedługo. Oprócz tej permanentne trwającej - trybunalscy.pl.

witold k

15 kwietnia 2024