„Pani Joanna”

Myliłby się ktoś kto by wskazany w tytule bom mot „Pani Joanna” kojarzył z osobą. Nie! Rzecz w marionetce którą, po miesiącach, można wykorzystać w programie uwalenia, jak nazywają „państwa pisu”. „Państwo pisu” to kolejny bon mot, szyfr politycznego programu. Elementu z „Od Lizbony po Władywostok”.

Do meritum

Pod hasłem masonerii „demokracja” po naszemu „katolicki” powszechny rozgrywa się bezpardonowa walka nowego porządku świata. Ta rywalizacja, to walka dwóch aniołów, z których jeden wymówił posłuszeństwo Panu.

Mamy do czynienia z wykorzystaniem osoby zaburzonej tak medycznie jak i politycznie. Współczesna traktorzystka - ideologiczny pajac.

Zwrócę z obowiązku uwagę, że nic tu nieprzewidywalnego się nie dzieje. Demokracja (ta wolność od wolnomyślicieli) będzie promowała, pokazywała zaburzenia wszelakiego rodzaju jako rzecz dobrą, konieczną, ważną na drodze do wyzwolenia człowieka. U nas w PRL bis występującym pod nickiem III RP ten obszar jest zawłaszczany w celu przywrócenia sytuacji z PRL właśnie; uprzywilejowanej pozycji w społeczeństwie. Obecne dziadostwo czerpie inicjatywę i poparcie z Zachodu tamto ze Wchodu cel ten sam. Posłużą się każdą osobą i jej problemami - są bezwzględni.

Katolicki – powszechny będzie bronił tak osoby jak i jej godności nie oddzielając jej ułomności, zaburzeń, chorób, zacietrzewień. Za to katolicki jest umniejszany, zwalczany bo wcina się między "wódkę a zakąskę" obrazowo rzecz pokazując.
Po prostu.

Szalę może przechylić motłoch i to z tego względu katolicki jest zwalczany bo to powszechny znaczy taki który głęboko tkwi i nie pasuje do nowego porządku, że Stalina (Gruzina) przypomnę. Ten drugi anioł mści się; ma władzę ale nie ma sukcesów. Jest w stanie zgonić w jedno miejsce swoich parobków.

witold k

26 lipca 2023