80 lat temu w pełnej nadziei na dożywotnie żołdy, wiele razy przeformowywane, bojówki komunistycznej młodzieży dzielnie służyły nowej komunistycznej na końcu pracy i panu z Moskwy - zarządcy.
Wnuczęta nafaszerowane podobnie do babci i dziadków obietnicami owych żołdów i wygodnego życia służą za obiecaną mannę w przyszłości. Służą nowemu hegemonowi także komunistycznemu, który szefostwo z Moskwy do Brukseli wyprowadził.
Bojówki z babć i dziadków zabierały ostatnie worki ziarna, ziemniaków z obrządku polskiego chłopa. Wnuczęta poszły dalej. Z rodzinnej tragedii - śmierci matki i dziecka robią przepustkę do przyszłych żołdów - pozycji w nowej jak powiedzą za dziadkami; Polsce.
Dziadostwo ZWM i kolejnych klonów to aparat PRL i III RP odstawionych właśnie od żołdów a wynajętych przez obecnego pana z obecnej ichniej stolicy.
Sytuacja taka sama; tamten aparat wszedł pod karabinem ruskiego z żydowskiej michniki i spółka inspiracji, ten pod pręgierzem miękkiej ideologii z podobnego nadania - nadziei - kolejnej - na judeopolnię.
Wychodzi tu naiwność Jaruzelskiego i Kaczyńskiego. Pomijam poprzednie próby.
witold k
14 czerwca 2023
- Blog
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz