PGNiG i Gazprom

Kolejny temat, który nigdy nie przebił się. Sprawę rzekomego przepłacania przez Polskę za gaz z Rosji. Winna ma być władza za premierostwa Waldemara Pawlaka. To czubek „góry lodowej”, nieformalnych długów za rzekomą pomoc.

Sprawa przepłacania za gaz to nic więcej jak odebranie sobie pożyczki tzw. Milera i strat w wyniku zablokowania przez rząd spółek rosyjskiej bezpieki, tym razem pod kierownictwem Jana Olszewskiego. Tutaj wtrącę, że owszem, rozpoczął się etap spychania rosyjskich oligarchów - na rzecz polskich WSI. Tych przejętych przez CIA i którzy poczuli zew, których po latach pogonił Macierewicz.

Nie tylko Rosja odbierała i odbiera sobie, jak uważają, należne tantiemy. To samo dotyczy Zachodu. Za każdego uciekiniera na Zachód – zresztą Zach. sam się o to troszczył, nazywając to pomocą prześladowanym - właśnie po to, aby temat przy „Magdalence” pokazać, jako należność. (Też i mi bezpieka proponowała pomoc w wyjeździe na Zachód)

Mam tu przypominać jak podzieli łupy po PRL.

To nie koniec. Obecne finansowanie przebierańców występujących pod nickiem LBGT to nic innego jak późniejsze odcinanie kolejnych kuponów.

Jaruzelski miał wybór: dzieli się łupami albo nie będzie obiecanej w latach 70. pomocy. Może i zwrot za szkolenia późniejszych balcerowiczów.

Nikt nie postawił sprawy zadłużenia PRL! Wiele o tym w mojej pisaninie.

witold k

16 czerwca 2020